Reprezentacja Polski do lat 18 rozpoczęła udział w mistrzostwach EEVZA. Pierwszymi rywalami naszego zespołu narodowego była ekipa Białorusi. Biało-czerwoni pokazali w tym meczu, że potrafią wychodzić z opresji i nawet przy kilkupunktowej stracie zachowują zimną krew. Ostatecznie wygrali to spotkanie 3:0, a jutro zmierzą się z reprezentacją Łotwy.
Reprezentacja Polski powoli rozkręcała się w meczu z Białorusinami. Biało-czerwoni przegrywali kolejno 2:4, 6:9, a po kolejnym punkcie dla rywali o czas poprosił trener Maciej Bartodziejski. Od tego momentu nasi reprezentanci zaczęli grać skuteczniej. Doprowadzili do remisu po 12, a następnie zaczęli budować przewagę.
Przy stanie 20:15 rozgrywający rywali popełnił błąd przełożenia rąk i przewaga Polaków wynosiła już 6 punktów. Ostatecznie biało-czerwoni triumfowali 25:18.
W drugim secie biało-czerwoni dotrzymywali kroku rywalom do stanu 6:6, jednak z każdą kolejną piłką Białorusini radzili sobie coraz lepiej. Udany blok dał im prowadzenie 14:10. Trzy, cztery „oczka” przewagi nasi przeciwnicy utrzymywali skutecznie do stanu 16:20. Zespół Macieja Bartodziejskiego odrobił trzy punkty z rzędu i Białorusini poprosili o czas. Mocne zbicie z trudnej piłki dało biało-czerwonym remis 20:20. W końcówce rywale popełniali błędy, zaś Polacy zachowali koncentrację i wygrali 25:21.
W trzecim secie Białorusini wyszli na prowadzenie 6:4 dzięki punktowej zagrywce. Biało-czerwoni grali jednak spokojnie i podobnie jak w poprzednich partiach powoli odrabiali straty. W drugiej części seta wyszli na minimalne prowadzenie i utrzymali je do końca, wygrywając 25:22.
Polska – Białoruś 3:0
(25:18, 25:21, 25:22)
Składy zespołów:
Polska: Potrykus (15), Chaciński (11), Brzostowicz (11), Gołębiowski (6), Szpernalowski (3), Przybyłek (3), Granieczny (libero) oraz Jańczyk (1), Kubacki (libero)
Białoruś: Palachanin (18), Dzirsha (8), Alsheuski (7), Kotau (3), Lesko (2). Keida, Belavusau (libero) oraz Khaletski (2), Ausiaikou
źródło: inf. własna