Kwalifikacje olimpijskie to jak na razie klęska reprezentacji Iranu. Persowie praktycznie nie mają już szans na awans. Jak dotąd mają na koncie tylko wygraną nad Katarem. Wcześniej także ulegli w finale mistrzostw Azji ekipie Japonii. Wyniki te nie satysfakcjonują nikogo, już na pewno nie trenera. Behrouz Ataei zdecydował się na radykalny krok i zrezygnował z funkcji.
MIARKA SIĘ PRZEBRAŁA
Irańczycy w kwalifikacjach olimpijskich nie przypominają zespołu, który jeszcze niedawno psuł wiele krwi każdemu przeciwnikowi. W Rio de Janeiro wygrali tylko z Katarem, najsłabszym zespołem w stawce. Przegrali z Niemcami i Ukrainą. Czarę goryczy przelała środowa porażka z Czechami. To po niej trener Behrouz Ataei zrezygnował z funkcji. W meczach z Brazylią, Włochami i Kubą zespół poprowadzi dotychczasowy asystent, Alireza Tolookian.
PARYŻ SIĘ ODDALA
Persowie aktualnie zajmują 6. miejsce w turniejowej tabeli i mając w perspektywie mecze z najsilniejszymi ich awans olimpijski już w tym momencie jest praktycznie nierealny. Pozostanie im jedynie walka o awans z rankingu, gdzie łatwo też nie będzie. Iran aktualnie zajmuje 13. pozycję w zestawieniu FIVB, jako druga po Japonii z ekip azjatyckich. Japończykom jednak także będzie trudno awansować ze swojego turnieju kwalifikacyjnego.
?عطایی از سرمربیگری تیم ملی والیبال ایران استعفا داد
بهروز عطایی پس از دیدار ایران مقابل جمهوری چک از سرمربیگری تیم ملی والیبال کشورمان استعفا داد.https://t.co/BqLtEijhB5#IRIVF pic.twitter.com/OomqvJZwsl
— Iran Volleyball (@IRIVF) October 4, 2023
źródło: inf. własna, twitter