Ponad miesiąc temu wydawało się, że po kilku tygodniach pracy Gheorghe Cretu zakończy swoją pracę w kadrze Słowenii z powodu braku porozumienia. Teraz nastąpił zwrot akcji i prawdopodobnie Gheorghe Cretu zostanie. Jak opublikował słoweński portal siol.net, pytanie, czy Gheorghe Cretu pozostanie trenerem reprezentacji Słowenii w piłce siatkowej mężczyzn wciąż nie ma pewnej odpowiedzi.
Prezes Związku Piłki Siatkowej Słowenii (OZS), Metod Ropret, stwierdził, że „jesteśmy znacznie bliżej porozumienia niż kiedykolwiek wcześniej”. Jest optymistą, że w końcu dojdą do porozumienia. Jeśli nie będą w stanie tego zrobić, będą musieli skorzystać z planu awaryjnego. – Ale trzeba zrozumieć, że stawką są igrzyska olimpijskie. Ponowne zaczynanie od zera może być trudne. Zrobiliśmy to w zeszłym roku i jakoś nam się udało, ale nie jest dobrym pomysłem rzucanie wyzwania szczęściu co roku – mówi Ropret.
Słoweńska Federacja Piłki Siatkowej zgodziła się współpracować z Cretu do końca mistrzostw świata, po czym miały rozpocząć się rozmowy w sprawie ewentualnego przedłużenia jego kontraktu. Jednak pod koniec stycznia Słoweńcy ogłosili, że nie mogą dojść do porozumienia z Cretu. Pod koniec lutego nastąpił przełom. Podczas konferencji prasowej podsumowującej miniony sezon prezes Słoweńskiego Związku Piłki Siatkowej (OZS) Metod Ropret stwierdził, że Cretu być może jeszcze nie jest przeszłością i że „zrobią wszystko, by go zatrzymać”.
źródło: inf. własna, worldofvolley.com