– ZAKSA pokazuje wysoką jakość w tym sezonie. Nie przegrali żadnego meczu, stracili tylko jeden punkt przeciwko nam. Są ustabilizowaną drużyną, ale wierzę, że my też jesteśmy mocni i chyba czas to pokazać w tym sezonie – mówi przed turniejem Ligi Mistrzów Dušan Petković z PGE Skry Bełchatów. – To nie będzie krótki mecz. Wierzę, że zagramy najlepszą siatkówkę, jaką potrafimy i otworzy nam to drogę do dalszego awansu do ćwierćfinału – przyznaje statystyk bełchatowian Robert Kaźmierczak.
PGE Skra Bełchatów od wtorku do czwartku będzie gospodarzem turnieju Ligi Mistrzów, który rozstrzygnie kwestie awansu z tej grupy. – To będzie trudny turniej, Na razie myślimy tylko o pierwszym meczu, bo jest dla nas wyjątkowo ważny. Musimy się skupić na tym i być może coś pozytywnego z tego wyjdzie. Trzeba dać z siebie wszystkim pokazać naszą jakość. Jesteśmy mocniejsi po słabszym momencie w sezonie i teraz musimy pokazać nasz charakter – uważa Dušan Petković.
Pierwszym rywalem bełchatowian będzie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która w pierwszym turnieju wygrała wszystkie spotkania. – ZAKSA pokazuje wysoką jakość w tym sezonie. Nie przegrali żadnego meczu, stracili tylko jeden punkt przeciwko nam. Są ustabilizowaną drużyną, ale wierzę, że my też jesteśmy mocni i chyba czas to pokazać w tym sezonie – mówi Petković.
– Ten rok jest specyficzny, turnieje odbywają się w jednym miejscu i mamy trzy mecze jeden po drugim. Inne zespoły będą wiedziały już, jak rozegrała się nasza grupa i będą wiedziały, jak wyglądamy z punktami i zwycięstwami – przyznał statystyk PGE Skry Robert Kaźmierczak. – Dla nas teraz ważny jest mecz otwarcia, skupiamy się na meczu z ZAKSĄ. Liczymy na wygraną, na własną halę, naszą zagrywkę, odrzucenie przeciwnika od siatki i granie takiej siatkówki, na jaką wszyscy czekaliśmy. Widać, że każdy z zawodników jest już w dobrej dyspozycji, więc miejmy nadzieję, że cała czternastka będzie gotowa – przyznał Kaźmierczak.
Jak będzie wyglądał mecz z ZAKSĄ i pozostałe spotkania? – To nie będzie krótki mecz. Wierzę, że zagramy najlepszą siatkówkę, jaką potrafimy i otworzy nam to drogę do dalszego awansu do ćwierćfinału. Przygotowując się do tych meczów oglądałem mecze ligi belgijskiej i portugalskiej. Do zespołu z Aalst dołączył Portugalczyk, ale nie bezie mógł zagrać w Lidze Mistrzów, bo grał w tych rozgrywkach w innym zespole. Będzie występował prawdopodobnie inny atakujący niż poprzednio. Miejmy nadzieję, że przekujemy te przygotowania na zwycięstwo na boisku – dodał Robert Kaźmierczak.
– Szkoda, że nie będzie naszych znakomitych kibiców. Byłoby nam łatwiej podejść do tego w pozytywny sposób. To dziwny sezon, gramy bez kibiców, ale to nie sprawi, że podejdziemy do meczu z mniejszą ambicją. Musimy dać sobie radę w pustej hali – stwierdził Dušan Petković.
źródło: opr. własne, skra.tv