Ten siatkarz pamięta pierwsze sukcesy PGE Skry na arenie krajowej. Robert Milczarek zostaje w bełchatowskim klubie na kolejny sezon. Przypomnijmy, że dwa dni temu bełchatowianie potwierdzili pozostanie Kacpra Piechockiego, co oznacza, że duet libero w PGE Skrze się nie zmieni.
Niespełna 38-letni libero miał już kilka epizodów gry w PGE Skrze. Milczarek doskonale pamięta początek wielkiej historii bełchatowskiego klubu, gdy występował w żółto-czarnych barwach w latach 2003-2008. To wtedy PGE Skra rozpoczęła swoją hegemonię w polskiej siatkówce. Libero wspólnie ze swoimi kolegami z drużyny wywalczyli cztery mistrzostwa Polski (2005, 2006, 2007, 2008) oraz trzy krajowe Puchary (2005, 2006, 2007). W tym okresie Milczarek zdobył także brązowy medal Ligi Mistrzów (2008).
Po kilku latach przerwy libero wrócił do PGE Skry i… ponownie wywalczył Puchar Polski (2012) oraz historyczny sukces, czyli srebrny medal Ligi Mistrzów (2012). Od 2015 roku Milczarek nieprzerwanie reprezentuje barwy bełchatowskiego klubu, a z tym przyszły kolejne sukcesy: mistrzostwo Polski (2018), Puchar Polski (2016), dwa Superpuchary Polski (2017, 2018) oraz brązowy medal Ligi Mistrzów (2019).
Tak doświadczony libero wciąż ma głód siatkówki i porozumiał się z zarządem PGE Skry w kwestii kontraktu na kolejny sezon. – Bardzo się cieszę, że zostaję w PGE Skrze na kolejny sezon. Z tym klubem przeżyłem wiele wspaniałych chwil, mam go w swoim sercu. Siatkówka wciąż sprawia mi wiele radości i po raz kolejny dziękuję za zaufanie. Mam nadzieję, że kolejny sezon będzie owocny i wspólnie zdobędziemy historyczne, dziesiąte mistrzostwo Polski – mówi Robert Milczarek.
– Robert to wzór profesjonalizmu i chłopak, którego omijają kontuzje. Zawsze jest pierwszy w hali, buduje atmosferę pracy w drużynie. Wzór do naśladowania dla młodszych. Do tego zawsze otwarty do rozmowy, do pomocy młodszym, jak współpracować na boisku. To bardzo ważny element w kontekście rywalizacji i pomocy, jeśli chodzi o pozycję libero. Pamięta pierwsze sukcesy PGE Skry i po kilku wojażach w różnych klubach wciąż będzie kontynuował karierę w Bełchatowie – mówi Konrad Piechocki, prezes KPS Skra Bełchatów S.A.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi
źródło: skra.pl