We wtorek Szanghaj Golden Age, którego barw broni Bartosz Bednorz, rozegrał drugi mecz ćwierćfinałowy w lidze chińskiej. Po raz drugi gładko pokonał Tjanjin bez straty seta, meldując się tym samym w półfinale.
W święta Polacy grający w zagranicznych ligach nie mogli liczyć na odpoczynek. Zapracowani byli nie tylko biało-czerwoni występujący na włoskich parkietach i grający w Japonii Bartosz Kurek, ale również Bartosz Bednorz, który walczył o awans do półfinału ligi chińskiej. Ten cel udało mu się osiągnąć już po dwóch spotkaniach. Tym samym jego drużyna szybko wróciła na zwycięskie tory po chwilowej zadyszce, którą miała w meczach decydujących o rozstawieniu w play-off.
W poniedziałek jego Shanghaj Golden Age pokonał Tjanjin w trzech setach, a Polak był najlepszym zawodnikiem swojego zespołu, zdobywając 20 punktów, z czego 4 w polu serwisowym, 3 w bloku, a pozostałe w ataku, w którym osiągnął 53% skuteczności. Dzień później jego zespół jeszcze szybciej uporał się z rywalami. Do wygranej potrzebował tylko 3 setów, pozwalając w nich zdobyć przeciwnikom łącznie 50 oczek. Długimi fragmentami mecz miał pod kontrolą, a przeciwnicy w żadnej z partii nie dobrnęli nawet do granicy 20 punktów. Zabrakło im siatkarskich argumentów, aby mogli przedłużyć ćwierćfinałową rywalizację.
Przypomnijmy, że drużyna Bartosza Bednorza jak burza przeszła przez fazę zasadniczą w lidze chińskiej. Wygrała w niej 13 meczów, zachowując miano niepokonanej. Smak porażki poznała dopiero w kolejnej fazie rozgrywek, której celem było rozstawienie w play-off. Wówczas wygrała tylko jeden z trzech meczów i to na dodatek dopiero po tie-breaku, co dało jej dopiero trzecie miejsce w grupie oraz spowodowało, że w ćwierćfinale trafiła właśnie na Tjanjin. Z tym rywalem nie miała już problemów, stosunkowo szybko meldując się w półfinale.
Rywalizacja o awans do finału rozegrana zostanie między 30 grudnia a 1 stycznia, a znajdą się w nim zespoły, które w półfinale dwukrotnie pokonają swojego przeciwnika. Mistrza Chin poznamy najpóźniej 6 stycznia.
Tianjin Quanyun Village – Szanghaj Golden Age 0:3
(18:25, 16:25, 18:25)
źródło: inf. własna
