Drugą wygraną w sezonie odnieśli siatkarze pierwszoligowego Chrobrego Głogów. Podopieczni trenera Dominika Walencieja pokonali Olimpię Sulęcin i potrzebowali do tego zaledwie trzech setów. – Wygraliśmy sportowo, nikt nam tego nie oddał, bo zespół z Sulęcina nie mylił się, to my musieliśmy dobrze zagrać – ocenił szkoleniowiec głogowian.
Chrobry z Olimpia dość dobrze się znają, bowiem przed sezonem obie drużyny rozgrywały mecze towarzyskie. Obecnie są jednak w trochę innym miejscu. Dla sulęcinian był to czwarty mecz w sezonie, natomiast Chrobry grał po raz trzeci. Olimpii udało się wygrać do tej pory jedno spotkanie, przeciwnicy odnieśli z kolei drugą wygraną.
– Na pewno był to ciężki mecz i uczulałem na to chłopaków już od kilku dni. Mówiłem im, że Olimpia Sulęcin, która grała z nami sparingi, a ta teraz to są dwa zupełnie różne zespoły. Cieszę się bardzo, że chłopaki dźwignęli to sportowo i zrobili to, o co prosiłem ich od kilku dni, czyli wygrali dwa bardzo trudne pierwsze sety. Wygraliśmy sportowo, nikt nam tego nie oddał, bo zespół z Sulęcina nie mylił się, to my musieliśmy dobrze zagrać – powiedział po spotkaniu Dominik Walenciej.
Jego drużyna bardzo dobrze spisywała się w ataku, a różnica najbardziej widoczna była w ostatniej odsłonie. W niej rywale z Sulęcina zupełnie nie radzili sobie już na boisku. – Trzeci set to była konsekwencja dwóch wcześniejszych. Jestem bardzo zadowolony, bo cały zespół zasłużył na gratulacje. Na boisku pokazał, że potrafi grać i walczyć, tego od nich oczekuję – przyznał Walenciej.
Z dwoma wygranymi Chrobry zajmuje obecnie szóstą lokatę w tabeli Tauron 1. Ligi. – Jeśli chcemy utrzymać się w lidze, te wygrane są nam potrzebne, a dobra gra bardzo cieszy. Po to trenujemy i po to się spotykamy. Mamy nadzieję, że nasza gra będzie albo taka, albo jeszcze lepsza, bo każdy ma jeszcze rezerwy. Myślę, że sam mecz i poziom sportowy był fajną promocją pierwszej ligi w naszym mieście – zakończył szkoleniowiec.
źródło: Chrobry Głogów - Facebook, inf. własna
