– W sporcie nie ma formalności. Mogą być faworyci na papierze i takim na pewno byliśmy, ale powiedziałem chłopakom w szatni i sam dobrze wiem jaki nieobliczalny jest sport i tę wyższość zawsze trzeba potwierdzić na boisku – przyznał po wygranej w ostatniej kolejce PlusLigi trener Ślepska, Dominik Kwapisiewicz. Suwalczanie pokonali na wyjeździe BBTS 3:0 i zajęli w rundzie zasadniczej PlusLigi 10. miejsce.
Ślepsk Suwałki pewnie pokonał w Bielsku-Białej żegnający się już z PlusLigą BBTS i zajął 10. miejsce po rundzie zasadniczej. – W sporcie nie ma formalności. Mogą być faworyci na papierze i takim na pewno byliśmy, ale powiedziałem chłopakom w szatni i sam dobrze wiem jaki nieobliczalny jest sport i tę wyższość zawsze trzeba potwierdzić na boisku – mówił po spotkaniu Dominik Kwapisiewicz.
– Bardzo się cieszę, że ten mecz dźwignęliśmy od strony mentalnej, bo nie gra się łatwo wiedząc, jakie problemy ma drużyna przeciwna na przestrzeni całego sezonu. My weszliśmy w ten mecz bardzo dobrze, dwa pierwsze sety bez większej historii, kompletna nasza dominacja. W trzeciej partii poczuliśmy się może zbyt pewnie, przeciwnik zredukował liczbę swoich błędów, ale tym bardziej brawa dla nas, że potrafiliśmy odwrócić wynik i pewne jest to, że zagramy o 9. miejsce w PlusLidze – dodał trener Ślepska.
Suwałczanie w dwumeczu o 9. miejsce na koniec sezonu rywalizować będą z zespołem LUK Lublin. Pierwszy mecz w Suwałkach zaplanowano na 16 kwietnia, rewanż w Lublinie odbędzie się dwa dni później.
źródło: opr. własne, Ślepsk Suwałki -YouTube