Reprezentant Słowenii, rozgrywający Dejan Vincić jest doskonale znany kibicom polskiej PlusLigi. Przez krótki czas występował w PGE Skrze Bełchatów, zaś przez trzy sezony bronił barw Cerradu Czarni Radom. W sezonie 2020/21 będzie grał dla niemieckiego VfB Friedrichshafen. – W Polsce czułem się niesamowicie i jestem bardzo dumny z tego, co osiągnęliśmy przez te trzy lata w Radomiu – wspominał w wywiadzie dla World od Volley.
Dejan Vincić występował w wielu klubach z całego świata, między innymi tureckim Maliye Piyango SK i francuskim Beauvais Oise UC. Mimo to niezwykle ciepło wypowiedział się właśnie o polskiej lidze i kibicach z kraju nad Wisłą. – Polska jest krajem siatkówki, mają najlepszych kibiców, a siatkarska podróż tam była niesamowitym przeżyciem.
Masz nowe wyzwanie w swojej karierze – Friedrichshafen. Jakie są twoje oczekiwania w tym sezonie?
– Jestem bardzo dumny i szczęśliwy, że tu jestem. Wszyscy ludzie ze świata siatkówki wiedzą, że VFB Friedrichshafen ma wspaniałą tradycję i organizację, więc jestem bardzo zadowolony. Mamy mieszankę doświadczonych graczy i wspaniałych młodych ludzi, którzy mają ogromny potencjał i talent i myślę, że to dobrze się sprawdzi na boisku.
Po raz pierwszy zagrasz w Bundeslidze. Czy rozmawiałeś z kimś, aby uzyskać informacje na jej temat?
– Nie mam zbyt wielu informacji o lidze. Jednak jestem tutaj, aby posłuchać i dowiedzieć się o tym i jak dotąd dowiedziałem się wielu wspaniałych rzeczy o Bundeslidze.
Jak daleko Friedrichshafen może zajść w Lidze Mistrzów?
– Cele i oczekiwania tego klubu są zawsze wysokie, więc w tym sezonie będzie tak samo. Postaramy się dotrzeć zarówno do finału mistrzostw kraju, jak i pucharu kraju.
Po trzech sezonach spędzonych w Czarnych Radom postanowiłeś ruszyć dalej. Jak opisałbyś tę podróż po Polsce?
– W Polsce czułem się niesamowicie i jestem bardzo dumny z tego, co osiągnęliśmy przez te trzy lata w Radomiu. Czułem się tam jak w domu. Polska jest krajem siatkówki, mają najlepszych kibiców, a siatkarska podróż tam była niesamowitym przeżyciem.
Jak koronawirus wpłynie na siatkówkę w tym sezonie? Boisz się, że może to przerwać sezon?
– COVID-19 to duży problem dla społeczeństwa na świecie. Jedyne, co możemy zrobić, to zachować jak największą ostrożność i ufać personelowi medycznemu. Jestem pewien, że w przyszłości podejmą właściwą decyzję. Jeśli liga zakończy się z tego powodu, nie możemy z tym wiele zrobić. To świat, w którym teraz żyjemy.
Tego lata nie było żadnych meczów reprezentacji. Czy przegapiłeś obóz reprezentacji Słowenii?
– To lato było dość niezwykłe dla każdego zawodnika reprezentacji, ponieważ zazwyczaj spędzamy całe lato z drużyną narodową, a tego lata byliśmy całkowicie wolni. Tak więc skupiałem się na moich małych kontuzjach, aby naprawić je, wyzdrowieć i oczywiście spędzić dużo czasu z moją rodziną. Ale na pewno tęskniłem za byciem z chłopakami. Byliśmy tak podekscytowani grą w Lidze Narodów po tylu próbach dotarcia tam, że w końcu nadszedł czas, ale koronawirus niestety powstrzymał wszystko.
źródło: opr. własne, worldofvolley.com