Siatkarzom GKS-u Katowice nie udało się awansować do czołowej ósemki PlusLigi. Podopieczni Grzegorza Słabego rundę zasadniczą tuż za fazą play-off, a było to jasne jeszcze przed rozpoczęciem ich spotkania z Czarnymi Radom i na parkiet wybiegli zmiennicy. – Myślę, że była to fajna okazja, żeby się okazać. Dla mnie to był pierwszy pełny mecz rozegrany w PlusLidze i z tego akurat bardzo się cieszę. Osobiście mogłem zrobić kilka rzeczy lepiej. Jeśli chodzi o naszą drugą szóstkę, to zabrakło postawienia kropki nad i – mówił po meczu libero GKS-u, Dawid Ogórek.
Siatkarze GKS-u w dość eksperymentalnym składzie wygrali dwie pierwsze odsłony spotkania z Cerrad Eneą Czarnymi Radom. Potem jednak rywale zaczęli grać lepiej i najpierw doprowadzili do remisu, a następnie na swoją korzyść rozstrzygnęli decydującą odsłonę. – Myślę, że była to fajna okazja, żeby się okazać. Dla mnie to był pierwszy pełny mecz rozegrany w PlusLidze i z tego akurat bardzo się cieszę. Osobiście mogłem zrobić kilka rzeczy lepiej. Jeśli chodzi o naszą drugą szóstkę, to zabrakło postawienia kropki nad i. Fajnie zagraliśmy w dwóch pierwszych setach, potem w przyjęciu wpadało nam sporo piłek, może to był klucz do sukcesu drużyny z Radomia – ocenił libero katowiczan, Dawid Ogórek.
Jego zespół do meczu z Czarnymi przystąpił wiedząc już doskonale, że nie ma szans na play-off, a ostatnie wolne miejsce w czołowej ósemce należy do Ślepska Suwałki. – Nie było to proste, bo odpada się z fazy play-off dwoma czy trzema punktami, czyli tak naprawdę jednym spotkaniem. Jesteśmy profesjonalistami i mamy robić wszystko, co robimy na 100%. Myślę, że w tych pierwszych dwóch setach pokazaliśmy złość i zacięcie, że pomimo tego, że nie wchodzimy do play-off, to będziemy walczyć. Później tego zabrakło – podsumował libero katowickiej ekipy.
GKS pomimo tego, że z rywalizacji w play-off odpadł na ostatniej prostej, to może być zadowolony ze swojej postawy. – Na pewno zostanie niedosyt, bo byliśmy blisko czołowej ósemki, ale na pewno stworzyliśmy świetny zespół, daliśmy sobie i kibicom dużo radości. Przez parę dni możemy czuć niedosyt, ale ten sezon zapamiętamy pozytywne – ocenił Dawid Ogórek.
źródło: GieKSa TV, opr. własne, siatkowka.gkskatowice.eu