#VolleyWrocław zakończył fazę zasadniczą TAURON Ligi na 10. miejscu i w tym sezonie zespołowi z Wrocławia pozostaje jeszcze rywalizacja do 2 zwycięstw z Bydgoszczankami o 9. lokatę na koniec sezonu. – Na pewno cieszy nas i mnie jako trenera to, że w ostatnich meczach i tygodniach gra zespołu jest taka, jakiej oczekiwaliśmy od samego początku – przyznał trener Dawid Murek.
W sezonie 2020/2021 doświadczony były siatkarz – Dawid Murek rozpoczął swoją pracę w sztabie szkoleniowym. Najpierw był drugim trenerem #VolleyWrocław, a pod koniec 2020 roku wobec rezygnacji ze stanowiska Wojciecha Kurczyńskiego został pierwszym szkoleniowcem wrocławianek. – Nigdy w życiu nie pomyślałem, że ten sezon się tak dla mnie potoczy, a już na pewno moim celem nie było pozbawienie Wojtka Kruczyńskiego stanowiska pierwszego trenera. To była jego decyzja i trzeba ją uszanować. Współpraca z nim wiele mnie nauczyła – to on wprowadził mnie tak naprawdę do nowej roli – przyznał Dawid Murek. – Nie ukrywam, że na początku była to trochę niekomfortowa sytuacja, bo przychodziłem do Wrocławia z nastawieniem na bycie drugim trenerem. Co prawda, przed podjęciem decyzji, miałem wiele obaw, jednak z biegiem czasu wszystko zaczęło się normować i szybko zaaklimatyzowałem się w nowej roli – podkreślił.
#VolleyWrocław w piątek 19 marca rozpocznie rywalizację o 9. miejsce na koniec sezonu. Rywalem zespołu z Wrocławia będzie drużyna z Bydgoszczy. Z Polskie Przetwory Pałacem Bydgoszcz w fazie zasadniczej wrocławianki przegrały dwukrotnie najpierw we własnej hali 0:3 a następnie na wyjeździe 2:3. Po rundzie zasadniczej zespoły dzieliło 7 punktów. Bydgoszczanki z 22 spotkań wygrały 8, zdobywając 28 oczek, a #VolleyWrocław wygrał 6 meczów i zapisał na swoim koncie 21 punktów. – Myślę, że przedsezonowe aspiracje były większe, bo chcieliśmy awansować do ścisłego play-off, czyli zająć co najmniej 8. miejsce. Nie do końca satysfakcjonuje nas ta 9. lokata, jednak i o tę pozycję będziemy musieli jeszcze powalczyć w trudnych meczach z rywalem z Bydgoszczy. Na pewno cieszy nas i mnie jako trenera to, że w ostatnich meczach i tygodniach gra zespołu jest taka, jakiej oczekiwaliśmy od samego początku – stwierdził Dawid Murek.
źródło: wroclawskisport.pl