#VolleyWrocław zamierza w nadchodzącym sezonie zagrać w fazie play-off TAURON Ligi. – Naszym celem jest gra w play-off – mówi trener Dawid Murek, który jednocześnie zaznacza, że jego zdaniem drużynę z Wrocławia stać na niespodzianki.
W porównaniu do poprzedniego sezonu #VolleyWrocław zatrzymał siedem siatkarek. W klubie zgodnie twierdzą, że to były te zawodniczki, na którym im najbardziej zależało, czyli: Agnieszka Adamek, Natalia Murek, Marta Wellna, Karolina Fedorek, Adriana Szady oraz młode Joanna Chorąża i Julia Pańko. Wzmocnieniami okazały się w większości siatkarki doświadczone. Niektóre z nich w przeszłości grały już we Wrocławiu, m.in. Aleksandra Rasińska, Andrea Kossanyiova, Izabela Bałucka czy Aleksandra Gromadowska. Ważnym elementem drużyny ma być rozgrywająca Anna Kaczmar, która przez ostatnie dwa lata była w Rzeszowie wicemistrzynią Polski.
#Volley przygotowania do nowego sezonu zaczął od zwycięstwa w plażowym, turnieju PreZero Gran Prix. Prawdziwe sparingi zaczęły się jednak od dwumeczów z mistrzem Czech Duklą Liberec i niemieckim Schwarz-Weiss Erfurt. Bilans to dwie wygrane w Czechach i jedno zwycięstwo w Niemczech. – Zawsze optuję za tym, żeby grać sparingi z dobrymi przeciwnikami. Fajnie, że trafili się tacy rywale. Tym bardziej się cieszę, że udało się wygrać trzy mecze. To budujące, chociaż oczywiście można takie przedsezonowe sprawdziany różnie traktować. Kiedy zaczyna się grać o punkty, wszystko dzieje się inaczej. Nie mniej jednak te wyniki napawają optymizmem – mówi Dawid Murek. Szkoleniowiec wrocławianek nie ma jeszcze w głowie pierwszej szóstki, która wyjdzie na parkiet podczas inauguracji ligowego sezonu. – Chcę, żeby na tym etapie pograły wszystkie dziewczyny – mówi.
Co ciekawe kapitanem drużyny w nadchodzącym sezonie będzie jego córka, 22-letnia Natalia Murek, dla której będzie to już piąty rok w #VolleyWrocław. To decyzja samych siatkarek i sztabu szkoleniowego, ale bez udziału głównego trenera. – Nie do końca byłem przekonany, że wybór padnie na Natalię. Kandydatek było więcej, bo mamy w drużynie także starsze siatkarki. Żeby nie było żadnych niedomówień decyzję podął zespół i sztab. To było najlepsze rozwiązanie. Ja bardzo się cieszę, że ją wybrano. To dla Natalii fajna sprawa. Będzie tu piąty rok i zasłużyła na takie wyróżnienie – twierdzi Dawid Murek.
źródło: gazetawroclawska.pl