Strona główna » Transfery siatkarskie. Dawid Dulski we Francji, Mateusz Borkowski w Niemczech?

Transfery siatkarskie. Dawid Dulski we Francji, Mateusz Borkowski w Niemczech?

Platforma X Jakub Balcerzak

fot. PressFocus

Dawid Dulski i Mateusz Borkowski po zakończeniu sezonu mogą opuścić PlusLigę. Pierwszy może przenieść się do Francji, a dokładniej do Nice Volley-Ball, zaś drugi może obrać niemiecki kierunek, zasilając Helios Grizzlys Giesen – poinformował Jakub Balcerzak na platformie X.

W przyszłym sezonie PlusLiga zostanie zmniejszona do 14 zespołów, a więc część zawodników będzie musiała szukać sobie innego miejsca do gry. Niektórzy Polacy obiorą więc zagraniczne kierunki, a wśród nich mogą być dwaj atakujący, którzy przez ostatnie lata rywalizowali na parkietach PlusLigi. Mowa o Dawidzie Dulskim i Mateuszu Borkowskim.

Dawid Dulski do Francji?

Dawid Dulski pierwsze siatkarskie kroki stawiał w Spale. Z niej trafił do pierwszoligowej AGH AZS Kraków. Jego kariera nabierała tempa, a w sezonie 2022/2023 przywitał się z PlusLigą. Był zawodnikiem Aluron CMC Warty Zawiercie, Exact Systems Hermapolu Częstochowa, a ostatnio PSG Stali Nysa. Jego rozwój jednak został nieco zahamowany. O ile bowiem pod skrzydłami Daniela Plińskiego wychodził w podstawowym składzie, o tyle za kadencji trenera Petrelli więcej szans do gry otrzymywał Remigiusz Kapica. Dulski w rundzie zasadniczej pojawił się na parkiecie w 29 spotkaniach, w których zdobył 270 punktów, z czego 16 na zagrywce i 15 w bloku, notując 47% skuteczności w ataku.

Tym  razem nie przekonał jednak do siebie Nikoli Grbicia i nie znalazł się w szerokim składzie reprezentacji Polski. Wciąż jest jednak jeszcze młodym atakującym, który ma papiery na duże granie. Kolejny krok w swoim rozwoju może zrobić we Francji, a dokładniej w Nice Volley-Ball, do którego jest przymierzany. To czołowa drużyna tamtejszej elity, która na finiszu rundy zasadniczej plasuje się obecnie na piątym miejscu i ma zagwarantowany awans do play-off.

Mateusz Borkowski obierze niemiecki kierunek?

Zagraniczny kierunek może obrać również Mateusz Borkowski, który na szersze siatkarskie wody wypłynął w KPS-ie Siedlce, a później trafił do Norwida Częstochowa, z którym wywalczył awans do PlusLigi. W niej rozegrał 2 sezony, choć w Częstochowie pełni rolę zmiennika. Wprawdzie w trwających rozgrywkach pojawiał się na parkiecie aż w 26 spotkaniach, ale przeważnie były to krótkie zmiany. Na swoim koncie zgromadził tylko 24 punkty i na pewno brakuje mu grania. 

Większą możliwość na to miałby w Niemczech, gdzie może trafić w kolejnym sezonie. Jego zatrudnieniem zainteresowany jest bowiem Helios Grizzlys Giesen, czyli klub, w którym w przeszłości występował Maciej Borris. Obecnie drużyna z Giesen rywalizuje w play-off Bundesligi. W ćwierćfinale potrzebowała dwóch meczów, aby wyeliminować WWK Volleys Herrsching.  

Zobacz również
PlusLiga – karuzela transferowa na sezon 2025/2026

PlusLiga