Strona główna » Dariusz Daszkiewicz: Zagraliśmy na tyle, na ile w danej sytuacji mogliśmy

Dariusz Daszkiewicz: Zagraliśmy na tyle, na ile w danej sytuacji mogliśmy

inf. własna, lkpslublin.pl

fot. Klaudia Piwowarczyk

LUK Lublin przegrał w przedostatniej kolejce PlusLigi z PSG Stalą Nysa, a trener Dariusz Daszkiewicz po meczu tłumaczył powody porażki. – Zagraliśmy na tyle, na ile w danej sytuacji mogliśmy. Przed tym meczem mieliśmy spore problemy zdrowotne. Dopiero w czwartek do treningów wrócił Wojtek Włodarczyk.

–  Aby jednak była zachowana równowaga w przyrodzie, wypadł nam Kuba Wachnik, który zmagał się z grypą żołądkową i był wyłączony z treningów do samego spotkania. Nie ma co ukrywać, że są to zawodnicy, na których nasza gra w dużym stopniu się opiera, a my jesteśmy takim zespołem, w którym musi zagrać kompletny skład, aby odnieść zwycięstwo. Kontuzje i choroby krzyżują nam te plany – dodał trener.

Lublinianie po tej kolejce stracili dziesiąte miejsce w lidze i porażka ze Stalą może ich kosztować szansę gry o dziewiątą lokatę na koniec sezonu, a w najgorszym układzie zepchnąć na dwunastą pozycję po sezonie zasadniczym. Dariusz Daszkiewicz ma świadomość wagi ostatniego spotkania. – Mam nadzieję, że w ostatnim tygodniu rundy zasadniczej uda nam przepracować się w pełnym składzie zdrowotnym, bo przed nami mecz, który zadecyduje o tym, o które miejsce będziemy walczyli na koniec sezonu. 

PlusLiga

  • Klątwa Pucharu Polski? Norbert Huber wprost

    Klątwa Pucharu Polski? Norbert Huber wprost

  • PlusLiga. ZAKSA i Resovia walczą o rozgrywki europejskie. Erik Shoji: Było sporo wzlotów i upadków

    PlusLiga. ZAKSA i Resovia walczą o rozgrywki europejskie. Erik Shoji: Było sporo wzlotów i upadków

  • PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem

    PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem