Za LUK Politechniką Lublin wyjazdowe spotkanie z eWinner Gwardią Wrocław w ramach 22. kolejki TAURON 1. Ligi. Lublinianie wygrali 3:0 i utrzymali fotel lidera. – Rozegraliśmy dobry mecz – powiedział krótko Dariusz Daszkiewicz, szkoleniowiec lubelskiego zespołu.
Drużyna z Lublina po sobotnim meczu w stolicy Dolnego Śląska ma powody do zadowolenia. Po pierwsze odbudowała się po ostatniej porażce z Lechią Tomaszów Mazowiecki 2:3, a po drugie we Wrocławiu zagrała na równym poziomie i nie straciła ani jednego seta. – Rozegraliśmy dobry mecz przede wszystkim w takich elementach, jak przyjęcie i atak. Popełniliśmy w nich bardzo mało błędów własnych. Kluczem do zwycięstwa była też niezła zagrywka, która odrzucała gospodarzy od siatki – powiedział Dariusz Daszkiewicz, trener siatkarzy z Lublina.
Jego podopieczni kontrolowali wydarzenia na boisku, w żadnym z rozegranych setów nie dali rywalom nawet szans na myśl o przechyleniu szali na swoją korzyść. – Trudno chyba znaleźć element, w którym nam nie szło. Zawsze wychodzimy na parkiet po to, by grać, jak najlepiej i we Wrocławiu tak się zaprezentowaliśmy. Przeciwnik oczywiście ma takie samo założenie i nie zawsze udaje się wygrać. – mówił trener Daszkiewicz. Za jego drużyną bowiem potknięcie, w którym przegrali 2:3 z Lechią Tomaszów Mazowiecki. – Jednak my musimy być skoncentrowani na sobie, grać agresywnie i starać się popełniać jak najmniej błędów – ocenił trener LUK Politechniki Lublin.
Kolejny mecz LUK Politechnika Lublin rozegra we własnej hali już 13 lutego. Jej przeciwnikiem będzie ZAKSA Strzelce Opolskie. Początek pojedynku o godzinie 15.00.
źródło: tauron1liga.pl