W grupie A Ligi Mistrzyń A. Carraro Imoco Conegliano pokonało 3:0 węgierski Vasas Óbuda Budapeszt. Z postawy swojego zespołu zadowolony był trener Daniele Santarelli. – To był dobry sprawdzian po ostatnim ciężkim meczu w krajowych mistrzostwach – ocenił. – Wykorzystaliśmy wszystkie zawodniczki, które mieliśmy i rozegraliśmy dobry mecz przed Klubowymi Mistrzostwami Świata.
W żadnym z trzech setów węgierski Vasas Óbuda nie przekroczył bariery 20 punktów. – Wykonaliśmy świetną robotę i to było dla nas bardzo ważne przed grą w Klubowych Mistrzostwach Świata. Nie mogę się doczekać kolejnych gier – dodała Alexa Gray, przyjmująca zespołu z Conegliano.
– Nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry na takim poziomie, naprawdę trudno było nam zdobyć punkty, ponieważ oni grają niesamowicie w systemie blok-obrona – powiedział po meczu Giannis Athanasopoulos, trener ekipy z Węgier. – Gra z o wiele lepszym przeciwnikiem jest dla nas wielkim przeżyciem i zmusza nas do szukania innych rozwiązań.
– Nie jest łatwo grać przeciwko najlepszej drużynie na świecie, ale myślę, że wykonaliśmy świetną robotę – oceniła Aysha Abdulazimova, przyjmująca Vasas Óbuda Budapeszt. – Zobaczmy, co możemy zrobić u siebie. Cieszę się, że gramy w Lidze Mistrzów i przeciwko Conegliano, mamy wiele młodych zawodniczek i to naprawdę dobre doświadczenie.
źródło: cev.eu, inf. własna