Strona główna » Kanada sprawiła sensację! Ten wynik wpłynął na drabinkę reprezentacji Polski

Kanada sprawiła sensację! Ten wynik wpłynął na drabinkę reprezentacji Polski

inf. własna

fot. volleyballworld.

Reprezentacja Kanady i Turcji czeka na Polaków w dalszej części drabinki mistrzostw świata. Przed startem turnieju wszyscy stawiali na Japonię, ta jednak odpadła już w fazie grupwej. Kanada pokonała Nippon 3:0 i zapewniła sobie awans do kolejnej rundy, gdzie być może zmierzy się z Polska. – Nie da się uniknąć Polski, bo zagramy z nimi w 1/8 lub 1/4 finału. Ale cieszę się z tego, bardzo mnie ekscytuje ten mecz. Chcesz grać z najlepszymi drużynami, w końcu po to przyjeżdżasz na mistrzostwa świata – powiedział trener reprezentacji Kanady, Dan Lewis. 

Sprawili niespodziankę 

Reprezentacja Kanady już może być spokojna. Po zwycięstwie 3:1 nad Libią i niespodziewanej wygranej 3:0 z Japonią ekipa spod znaku klonowego liścia jest już pewna awansu do fazy pucharowej. – Mieliśmy bardzo dobrą okazję, by przypieczętować awans, szczególnie, że Japonia przegrała pierwszy mecz. Wiedzieliśmy, że rywale są pod ścianą, co pozwoliło nam grać nieco bardziej swobodnie. To nas podekscytowało i dodatkowo zmotywowało. Myślę, że mieliśmy na boisku bardzo dobrą energię – powiedział Sharone Vernon-Evans. – To była świetna robota. Japonia to klasowa drużyna, zawsze groźna. Gra świetną siatkówkę, oni i Francja mają prawdopodobnie największe umiejętności techniczne. Potrafiliśmy dziś się im przeciwstawić i musimy teraz utrzymać to na kolejne mecze – zapowiedział natomiast trener Dan Lewis.  

Wielki powrót

Vernon-Evans  dopiero niedawno dołączył do drużyny i już stał się jej arcyważnym ogniewem. – Naszym celem oczywiście był awans do fazy pucharowej. Do tego przygotowywaliśmy się przez całe lato. Ja dołączyłem później do drużyny, ale mocno trenowałem z kolegami, by znaleźć się w najlepszej „16”. Przystępując do turnieju wiedzieliśmy, że mamy pracę do wykonania  – powiedział atakujący kanadyjskiej kadry, którego chwalił również jego szkoleniowiec, ale nie przypisywał mu wszystkich zasług. – Nie powiedziałbym, że to był brakujący element. Po prostu dobry element. Xander Ketrzynski to bardzo utalentowany siatkarz i na pewno będzie odgrywał ważną rolę dla nas w tym turnieju. Ale Sharone ma ogromną motywację, to jest jego moment. Jeśli będzie mu dane zagrać z Polską, to na pewno jego motywacja jeszcze wzrośnie – powiedział Dan Lewis. 

Reprezentacja Polski czeka? 

Drabinka turniejowa została zrobiona tak, że to właśnie z grupą G w 1/8 i 1/4 łączy się grupa B, w której występuje polska kadra. Aktualnie reprezentacja Polski nie ma jeszcze awansu, w poniedziałek zagra z Katarem i zwycięstwo zapewni jej udział w kolejnej fazie turnieju. – Polska nie ma żadnych słabych stron, więc to nie będzie łatwe. Wiecie, nie mogę zdradzić mojego planu, ale na pewno zrobimy wszystko, by wygrać wszystkie spotkania – zapewnił selekcjoner Kanadyjczyków. 

Natomiast w środę o 1. miejsce w grupie G zagrają Kanadyjczycy i Turcy. Stawką będzie również uniknięcie biało-czerwonych już w 1/8 finału. – Wiemy, że to będzie zacięta walka i to jest dla nas bardzo ekscytujące. Chcemy popchnąć siebie do granic naszych możliwości, bo chcemy pierwsze miejsce w grupie. Jest ono na wyciągnięcie ręki, więc damy z siebie wszystko, żeby wygrać ten mecz – przyznał Vernon-Evans

PlusLiga