Strona główna » Odświeżony Projekt Warszawa jeńców nie bierze. Damian Wojtaszek wprost o pierwszych triumfach

Odświeżony Projekt Warszawa jeńców nie bierze. Damian Wojtaszek wprost o pierwszych triumfach

inf. własna

fot. plusliga.pl

PGE Projekt Warszawa zaskakująco łatwo wygrał z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Na terenie rywala stołeczni triumfowali 3:0. – Mamy odświeżony zespół, jest nowy trener, nowa myśl szkoleniowa, nowe elementy, które wprowadził do naszej gry. Mamy doświadczonych zawodników, podpartymi młodymi siatkarzami, więc kolektyw jest, dogadujemy się, idziemy za sobą w ogień. To na początku sezonu jest ważne w budowaniu drużyny – powiedział Strefie Siatkówki kapitan Projektu, Damian Wojtaszek. 

6:0 

PGE Projekt Warszawa ma za sobą już dwa spotkania nowego sezonu PlusLigi. W 2. kolejce ekipa ze stolicy Polski pewnie wygrała z jednym z faworytów do medali – Aluron CMC Wartą Zawiercie. Mało kto spodziewał się, że warszawianie wygrają 3:0. – W tabelę może nie warto patrzeć, ale warto patrzeć na zdobyte przez nas trzy punkty. Pamiętajmy, że to pierwsza runda sezonu zasadniczego decyduje o tym,  kto będzie w Pucharze Polski. Dla nas trzy punkty z taką drużyną jak Warta Zawiercie to fajny bonus. Liga dopiero rusza, my zaczynamy się zgrywać. Mieliśmy długi okres przygotowawczy, część chłopaków późno dołączyła przez obowiązki reprezentacyjne. Do tego dużo się u nas działo przez miany. Mamy odświeżoną drużynę, więc tylko możemy się cieszyć z zapisania na swoich koncie trzech punktów – podsumował Damian Wojtaszek

Nie tylko ofensywa 

Siatkarze z Warszawy imponowali w grze obronnej, świetnie spisali się z resztą w każdym elemencie. – Ważna była nasza gra w systemie blok-obrona, ale zagrywki zawiercian udawało nam się też utrzymać. Nie popełnialiśmy błędów w przyjęciu, nawet jeśli serwis był ciężki i nie przyjmowaliśmy perfekcyjnie, to byliśmy w stanie nabijać piłkę, nie popełniać błędów. Jako całokształt graliśmy fajnie i mam nadzieję, że w przyszłości tez to tak będzie wyglądało – powiedział kapitan Projektu Warszawa. 

Jednym z jego zadań, oprócz przyjęcia i obrony, było także co innego. –  Starałem się uświadomić chłopaków, że przyjeżdżając do Zawiercia, czeka nas ciężki mecz i w każdej chwili rywale mogą nas złamać poprzez jeden dobry atak, zagrywkę. To im się nie udało, a my właśnie w tych momentach, gdzie zawiercianie naciskali, łapaliśmy wyższy bieg i potrafiliśmy wychodzić z opresji – tłumaczył libero warszawskiej ekipy. 

Odświeżony Projekt Warszawa

W Projekcie Warszawa między sezonami doszło do kilku zmian. Do drużyny dołączył Bartosz Bednorz czy Karol Kłos, a nominalnym numerem jeden został Linus Weber. Dodatkowo nowym szkoleniowcem stołecznych jest Fin – Tommi Tiilikainen i wygląda na to, że chemia w drużynie jest. –  Mamy odświeżony zespół, jest nowy trener, nowa myśl szkoleniowa, nowe elementy, które wprowadził do naszej gry. Mamy doświadczonych zawodników, podpartymi młodymi siatkarzami, więc kolektyw jest, dogadujemy się, idziemy za sobą w ogień. To na początku sezonu jest ważne w budowaniu drużyny. Zwycięstwo za trzy punkty z trudnym rywalem, na trudnym terenie tylko i wyłącznie może nas motywować do cięższej pracy i dać nam pewność siebie w graniu z tymi topowymi przeciwnikami – zapowiedział Damian Wojtaszek. 

Aktualnie Projekt Warszawa jest liderem tabeli PlusLigi, a w 3. kolejce czeka ich starcie z JSW Jastrzębskim Węglem. 

PlusLiga