Projekt Warszawa nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Trefla Gdańsk w ramach 22. kolejki PlusLigi. Stołeczni od początku do końca kontrolowali wydarzenia na parkiecie, co jest dobrym zwiastunem przed ich pojedynkiem w finale Pucharu Challange. – Ten mecz należał do takich, w których mamy pełną kontrolę. Na początku każdego z setów wypracowaliśmy sobie przewagę i ją utrzymywaliśmy – powiedział Strefie Siatkówki libero warszawian, Damian Wojtaszek.
KONTROLA
Siatkarze Projektu Warszawa nie mieli większych problemów z pokonaniem Trefla Gdańsk. Gospodarze niedzielnego pojedynku pewnie triumfowali 3:0 i ich wygrana nie była zagrożona ani przez moment. – Wydaje mi się, że ten mecz należał do takich, w których mamy pełną kontrolę. Na początku każdego z setów wypracowaliśmy sobie przewagę i ją utrzymywaliśmy. Nawet kiedy był moment zwątpienia, to byliśmy w stanie wrócić na właściwe tory. Czy to dzięki grze blokiem czy w obronie. Znacznie łatwiej się w takich sytuacjach gra, przeciwnikowi trudno się rozwinąć. Chociażby w polu zagrywki, a Trefl Gdańsk w tym elemencie ma do dyspozycji kilka armat – tłumaczył Damian Wojtaszek i dodał: – Dobrze, że ten mecz szybko się potoczył, bo przed nami arcyważny pojedynek.
W spotkaniu nie brakowało ciekawych akcji, było kilka widowiskowych obron, a żadna ze stron nie wstrzymywała ręki w ofensywie. – Tak to teraz wygląda. W tym sezonie zespoły są naprawdę mocne i każda drużyna ma indywidualności, które potrafią odwrócić losy spotkania. Musimy kontrolować swoją grę, trzymać rękę na pulsie i nie dopuszczać do tego, żeby tracić przewagi – wyjaśnił libero warszawian.
WYŻSZA PÓŁKA
Podopiecznych Piotra Grabana czeka pierwszy mecz finałowy Pucharu Challenge. Wojtaszek zdawał sobie sprawę, że aby myśleć o wygranej, jego zespół musi zagrać jeszcze lepiej. – Trzeba zagrać na wyższym poziomie. Monza ma naprawdę fantastyczny sezon. Widać to po ich wynikach z takimi zespołami jak Piacenza czy Allianz Mediolan. Na pewno będzie to kawał spotkania. Zapraszamy wszystkich kibiców na Torwar i sam jestem ciekawy, jak nasza gra będzie wyglądać na tle takiego przeciwnika – zapowiedział Damian Wojtaszek.
Zobacz również:
Piotr Graban: Ten mecz będzie bardzo zacięty i wyrównany
Vero Volley Monza to aktualnie 6. zespół tabeli Serie A. Pomimo tego ma na swoim wygrane z ekipą z Piacenzy czy Mediolanu. W swoim ostatnim spotkaniu Monza bez większych problemów pokonała Farmitalię Catania.
Pierwszy mecz finału Pucharu Challange warszawianie zagrają na Torwarze. Początek spotkania w środę o 17:30.
źródło: inf. własna