Zaledwie dwa dni po ostatnim meczu ligowym, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn ponownie wyjdą na boisko. Tym razem w Nysie, z miejscową Stalą. Olsztynianie mogą mówić o sporym niedosycie. W czwartkowym, wyjazdowym spotkaniu z Treflem Gdańsk, Akademicy ulegli 1:3, choć początek spotkania na to nie wskazywał. Po pierwszym wygranym secie, przez połowę drugiego na parkiecie dominowali olsztynianie. Później jednak do głosu doszli gdańszczanie, którzy zamknęli całe spotkanie po czterech setach.
– Trochę siedliśmy psychicznie po drugim secie. Zaczęliśmy również popełniać więcej błędów, co pozwoliło rywalowi wrócić do gry. Siatkarze Trefla kończyli również długie wymiany, co wpłynęło na ich psychikę – powiedział po spotkaniu Jędrzej Gruszczyński, libero Akademików.
Tuż po końcowym gwizdku siatkarze wyruszyli w długą, bo liczącą ponad 600 kilometrów, podróż do Nysy. Zespół dojechał na miejsce po godzinie 3 nocy, a w piątek został zaplanowany jeden trening w Hali Nysa. Walka o play-off wciąż trwa. Z dorobkiem 28 punktów, drużyna ze stolicy Warmii i Mazur zajmuje w ligowej tabeli 9. miejsce. Do zajmującej ósme miejsce ekipy GKS Katowice olsztynianie tracą jeden punkt.
Stal Nysa to beniaminek, który zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli. Zawodnicy prowadzeni przez Krzysztofa Stelmacha, odnieśli w tym sezonie tylko 3 zwycięstwa – z PGE Skrą Bełchatów (3:0), Aluronem CMC Warta Zawiercie i Jastrzębskim Węglem (oba spotkania po 3:1). W ostatniej kolejce, ulegli w rewanżowym boju z ekipą z Jastrzębia-Zdroju 0:3.
Oba zespoły spotkały się ze sobą w połowie stycznia. Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn pokonali w Hali Urania 3:1 ekipę Stali Nysa. Po dwóch pierwszych partiach wygranych przez Akademików z Kortowa, w trzecim secie górą byli goście. Czwarty set należał jednak do olsztynian, którzy zdobyli komplet punktów.
– W pierwszym secie to my dobrze graliśmy i zagrywaliśmy. Od drugiego seta chłopaki z Gdańska zaczęli lepiej zagrywać i to był kluczowy element w którym byli lepsi. Po spotkaniu z Treflem mieliśmy zupełnie inne humory niż podczas pierwszego pojedynku w Uranii. Cieszymy się ze zdobycia trzech punktów w dwumeczu z Treflem. Teraz skupiamy się na meczu ze Stalą Nysa – wciąż jesteśmy w grze o play-off – stwierdził Damian Schulz, atakujący Akademików.
źródło: indykpolazs.pl