Siatkarze PGE Skry Bełchatów, po porażce z zespołem Indykpolu AZS Olsztyn, zakończyli tegoroczną edycję turnieju PreZero Grand Prix na 9. miejscu. – Ten mecz pokazał, że chłopacy, którzy spędzają wolny czas na piasku, co było widać po drużynie z Olsztyna, to jednak robią różnicę. Widać, że oni są przygotowani do takich turniejów i zasłużenie wygrali – powiedział po ostatnim spotkaniu Damian Schulz, nowy atakujący bełchatowskiego zespołu.
Zawodnik podkreślił, że udział w turnieju PreZero Grand Prix PLS może przynieść również korzyści w kontekście przygotowań do sezonu halowego. – W tym okresie przygotowawczym często ma się treningi na piasku, żeby wejść w ten rytm i na pewno nam to pomoże, a nie przeszkodzi.
Damian Schulz przeniósł się do PGE Skry Bełchatów właśnie z Olsztyna. Udział w turnieju plażowym to dla niego także okazja do bliższego poznania swoich nowych kolegów z zespołu. – Poznałem się z częścią drużyny, bo jest nas sześciu i jak na razie bardzo pozytywnie. Trzymamy się razem i jest dobra atmosfera – zakończył atakujący.
Przypomnijmy, że Schulz na swojej pozycji będzie w bełchatowskiej drużynie rywalizował z Serbem Aleksandrem Atanasijeviciem.
źródło: skra.tv