GKS Katowice musiał uznać wyższość Indykpolu AZS Olsztyn w meczu 18. kolejki PlusLigi, chociaż nie brakowało emocji i zaciętej walki. – Rywal na przestrzeni całego spotkania był lepszy. Z naszej strony może cieszyć jakakolwiek poprawa w grze. Walczyliśmy do końca, to cieszy. Mamy nadzieję, że w kolejnym meczu uda się zapunktować – ocenił po spotkaniu Damian Domagała, atakujący GKS-u Katowice.
Młody zawodnik pojawił się na boisku w pierwszym i drugim secie, wchodząc z ławki rezerwowych, ale w trzeciej i czwartej partii wybiegł już w podstawowym składzie. Zdobył w sumie dla katowickiej drużyny 12 punktów.
– Chcieliśmy z Kubą (Jakubem Nowosielskim – przyp. red.) wejść i dać taki impuls, żeby pobudzić chłopaków na boisku po tym drugim, nieudanym secie. Cieszę się, że nam się udało – wyciągnąć i wygrać trzeciego seta. Myślę, że zrobiliśmy całkiem niezłą robotę – ocenił Damian Domagała.
– Będziemy dalej ciężko pracować i starać się przełamać tę serię porażek, która dosyć mocno na nas ciąży. Chcieliśmy zrobić to w tym meczu, nie udało się. Myślę, że było lepiej niż w ostatnich spotkaniach, natomiast jeszcze czegoś zabrakło. Mam nadzieję, że kolejny mecz przyniesie nam to przełamanie – dodał atakujący.
Podstawowym libero w meczu z AZS-em Olsztyn w zespole GKS-u pełnił Dawid Ogórek. Zanotował w przyjęciu 56%, ale po spotkaniu czuł pewien niedosyt. – Myślę, że mogłem zagrać lepiej. Każdy z nas jak wychodzi na boisko, daje z siebie 100% – powiedział krótko. – Przykre jest to, że po bodajże pięciu porażkach i kolejnej musimy mówić o progresie. Ale faktycznie przegraliśmy seta, były już lepsze momenty. Zdajemy sobie sprawę, że gramy gorzej, nie wyglądamy za dobrze. Jesteśmy na to wściekli. Na pewno naszą rolą, jako sportowców, jest podnosić się z tego.
Zawodnik wierzy w to, że zespół krok po kroku będzie odbudowywać swoją jakość i będzie walczyć o każdą piłką, a następnie zacznie wygrywać. Przed katowiczanami spotkanie ze Ślepskiem Malow Suwałki (22.01.2023, 17:30). – Spodziewam się ciężkiego meczu. Każde spotkanie jest ciężkie. Jeśli będzie to pięciosetowy pojedynek, to mam nadzieję, że już na naszą korzyść.
źródło: GKS Katowice TV, opr. własne