– Nie miałam jeszcze takiego sezonu, w którym rozegrałabym wszystkie spotkania. To byłoby dla mnie spore wyzwanie. Będę walczyć o swoją pozycję w Energetyku – powiedziała nowa przyjmująca Energetyka Poznań Dagmara Dąbrowska.
Przez ostatnie dwa sezony Dagmara Dąbrowska występowała w zespole z Bielska-Białej. Mimo że łącznie wystąpiła w 36 spotkaniach, to jednak były to głównie wejścia na zagrywkę, co nie wystarczało siatkarce. – Jestem zawodniczką, która jest głodna gry. Nie zadowalało mnie stanie w kwadracie lub wchodzenie tylko na zagrywkę albo w meczach, w których końcówki wysoko przegrywałyśmy. Już w trakcie sezonu wiedziałam, że chciałabym coś zmienić. Aczkolwiek nie poddawałam się i trzymałam wysoki poziom na treningach, żebyśmy na koniec sezonu osiągnęły jakiś sukces – powiedziała Dagmara Dąbrowska.
Priorytetem było dla niej przebywanie na boisku i zdobywanie cennego doświadczenia, stąd też zdecydowała się na powrót do I ligi. Zasiliła szeregi ENEI Energetyka Poznań. – Nie dostawałam zbyt wielu szans na grę, dlatego zdecydowałam się zejść do I ligi. Jestem jeszcze młodą zawodniczką, więc chciałabym spróbować swoich szans na parkiecie. Wiem, że w Bielsku-Białej raczej szansy na to bym nie dostała. Z kolei Energetyk zawsze był na wysokiej pozycji w tabeli. Wydaje mi się, że jest to bardzo dobry klub do dalszego rozwoju – oceniła nowa zawodniczka poznańskiej drużyny.
Mimo że mogła zostać w elicie, to jednak wierzy, że w Energetyku będzie miała możliwość rozegrania sezonu od początku do końca. – Miałam propozycję przejścia do jednego z klubów TAURON Ligi. Mocno się nad nią zastanawiałam, ale stwierdziłam, że chciałabym mieć więcej okazji do gry. Nie wiem, czy jestem już gotowa na rywalizację w TAURON Lidze, dlatego chciałam cofnąć się i spróbować swoich sił w I lidze. Nawet w Świeciu, kiedy zdobywałyśmy z Jokerem mistrzostwo I ligi, to od początku sezonu nie grałam w pierwszym składzie. Nie miałam jeszcze takiego sezonu, w którym rozegrałabym wszystkie spotkania. To byłoby dla mnie spore wyzwanie. Będę walczyć o swoją pozycję w Energetyku. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze i pójdę do przodu – zaznaczyła przyjmująca zespołu z Wielkopolski.
W minionym sezonie na parkietach TAURON Ligi rywalizowała ona z siostrą grającą w Legionowie – Dianą Dąbrowską, ale w kolejnych rozgrywkach również dojdzie do siostrzanego pojedynku, bowiem po drugiej stronie stanie druga z sióstr – Daria, która będzie broniła barw Częstochowianki Częstochowa. – Jak przyjeżdżamy na mecze, to fajnie jest się zobaczyć, bo jednak daleko od siebie wszystkie mieszkamy. Towarzyszą temu bardzo duże emocje. Ale jak już przychodzi do meczu, to odkładamy je na bok i staramy się rozegrać jak najlepsze spotkanie – podkreśliła zawodniczka.
Liczy ona, że Energetyk ponownie będzie jedną z wiodących sił na zapleczu TAURON Ligi. – Trener Patyk bardzo mądrze przeprowadza transfery. Wie, kogo bierze do drużyny. Mogę mieć do niego zaufanie. Słyszałam same pozytywy o moich koleżankach z drużyny. Wydaje mi się, że możemy zaskoczyć rywalki. Może to być dla nas bardzo dobry sezon – zakończyła Dagmara Dąbrowska.
źródło: inf. własna, Magazyn I ligi kobiet