Strona główna » Czy Stal Mielec postawi kropkę nad i?

Czy Stal Mielec postawi kropkę nad i?

inf. własna

fot. ITA TOOLS Stal Mielec

Od 12 maja do 14 maja 2023 roku cztery drużyny I ligi kobiet zmierzą się w turnieju finałowym. Zdecydowanym faworytem będzie ITA TOOLS Stal Mielec, szyki mogą namieszać zawodniczki z Nowego Dworu Mazowieckiego. Na fali wznoszącej jest BAS Białystok. Dużą niewiadomą wydaje się być postawa Trans-Ann Płomienia Sosnowiec.

ITA TOOLS Stal Mielec jako pierwsza ekipa zapewniła sobie grę w turnieju finałowym. Dość pewnie wygrała w spotkaniu rewanżowym z Karpatami Krosno.  – Bardzo się cieszymy, że jesteśmy w finale. Byliśmy taktycznie dobrze przygotowani na ten zespół. Dziewczyny to zrealizowały i brawa im za to. Cel jest jeden. Ten cel ustaliliśmy w sierpniu. Chcemy awansować do Tauron Ligi. Został nam ostatni krok, czyli turniej finałowy w Mielcu – powiedział trener mielczanek Wiesław Popik.

W ramach przygotowań do finałowych zmagań Stal rozegrała sparing z reprezentacją Algierii i wysoko go wygrała, w stosunku 4:0. Mielczanki mają w swoich szeregach bardzo doświadczone zawodniczki, dysponują szerokim składem, co powinno być ich atutem. Przegrały w całych rozgrywkach zaledwie dwa mecze w rundzie zasadniczej z LOS-em oraz Karpatami. – Nasz zespół już niejednokrotnie radził sobie z presją. Naszą wielką siłą jest szeroki i mocny skład. Bez względu kto wychodzi na boisko, my nie tracimy swoich najważniejszych argumentów – powiedział prezes mielczanek Paweł Warzecha. Cieniem na organizacji turnieju w Mielcu położy się liczba widzów. Będzie mocno ograniczona i nie przekroczy 250 osób. Turniej zostanie rozegrany w Szkole Podstawowej numer 3. Nowa hala w Mielcu nie przeszła jeszcze odbiorów technicznych i nie została dopuszczona do użytku.

Wyniki ITA TOOLS Stali Mielec w fazie zasadniczej z rywalkami:

LOS Nowy Dwór Mazowiecki – 3:0 (d), 2:3 (w)
Trans-Ann Płomień Sosnowiec – 3:1 (w), 3:0 (d)
BAS Białystok – 3:0 (d), 3:1 (w)

*legenda: w – mecz wyjazdowy, d – mecz domowy

LOS Nowy Dwór Mazowiecki potrzebował trzech meczów, aby zameldować się w turnieju finałowym. Nowodworzanki przegrały w Wieliczce 1:3 i znalazły się pod ścianą. W dwóch domowych starciach wygrały dwukrotnie po 3:0 i jako czwarta ekipa zamknęły stawkę uczestników finałowych zmagań. – Sam awans do tego turnieju jest dla nas dobrym wynikiem. Najważniejsze teraz będzie to, abyśmy dobrze podeszli do niego mentalnie i wykorzystali go jako szansę osiągnięcia czegoś wyjątkowego w tym sezonie.  Jestem przekonany, że fizycznie wytrzymamy jego trudy. Liczę na to, że w tym turnieju nie zagramy gorzej niż w play-off – powiedział Bartosz Kujawski, trener LOS-u. Ekipa z Mazowsza posiada w swoim składzie doświadczone siatkarki, które w trudnych momentach potrafią przechylić szalę zwycięstwa. LOS jako jedyna drużyna biorąca udział w turnieju finałowym pokonał mielecką ekipę. W swoim pierwszym meczu zmierzy się z Płomieniem Sosnowiec. Patrząc na dotychczasowe wyniki oraz postawę nowodworzanek wydaje się, że powinny one zająć miejsce na podium w rozgrywkach w Mielcu.

Wyniki LOS-u w fazie zasadniczej z przeciwniczkami:
BAS – 2:3 (w), 3:1 (d)
Płomień – 2:3 (d), 3:1 (w)

Czarnym koniem może być BAS Białystok. Drużyna z Podlasia w końcówce sezonu wybrała sobie przeciwnika w fazie play-off, była nim ekipa z Poznania. Jak się później okazało był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Białostoczanki najpierw w ostatnim meczu fazy zasadniczej wygrały z poznaniankami, a potem dwukrotnie w fazie play-off. Dobra atmosfera panująca w zespole BAS-u znalazła przełożenie w wynikach, białostoczanki będą grały w tym turnieju bez żadnej presji. – Tak naprawdę nic nie musimy, bo już odniosłyśmy w tym sezonie sukces. Nie oznacza to jednak, że jedziemy do Mielca na wycieczkę. Przeciwnie, chcemy zaprezentować się jak najlepiej i postarać się o niespodzianki – deklaruje kapitan BAS-u Barbara Sokolińska. W inauguracyjnym spotkaniu podopieczne trenera Sebastiana Grzegorka zmierzą się z  mielczankami. –  Może to i lepiej, bo mecz na inaugurację będzie najlepszą okazją, by móc ugryźć Stal. Rywalki będą trochę usztywnione stawką, bo one muszą to wygrać, a my możemy. Zresztą we wszystkich spotkaniach damy z siebie maksa. Wszystkie dziewczyny są zdrowe i gotowe do walki – dodaje Sokolińska.

Wyniki BAS-u w fazie zasadniczej z rywalkami:
Płomień: 0:3 (w), 1:3 (d)

Trans-Ann Płomień Sosnowiec podobnie jak LOS Nowy Dwór Mazowiecki musiał rozegrać trzy mecze w fazie play-off. Drużyna z Zagłębia stanęła na wysokości zadania i wygrała dwukrotnie z Sokołem Mogilno. Sosnowiczanki zajęły drugie miejsce po sezonie zasadniczym. W turnieju finałowym powinny zająć miejsce na podium. Szyki może pomieszać im ekipa z Białegostoku, która jest w przysłowiowym „gazie”. Ekipa z Sosnowca w obecnym sezonie przeplatała dobre mecze nieoczekiwanymi porażkami. Wiadomo, że boisko zweryfikuje wszystko, dyspozycja dnia, przygotowanie mentalne mogą też odegrać dużą rolę. W swoim pierwszym meczu Płomień zmierzy się z LOS-em.

Zobacz również:
Plan turnieju finałowego I ligi kobiet

PlusLiga