Włoskie media donoszą, że na celowniku PGE Skry Bełchatów jest Aaron Russell, amerykański przyjmujący, który przez ostatnie lata występował na włoskich parkietach. Gdyby jego przenosiny do PlusLigi się potwierdziły, byłby to dla niego pierwszy sezon spędzony w Polsce.
PGE Skra Bełchatów po raz drugi z rzędu nie odniosła sukcesu w PlusLidze, kończąc rozgrywki na czwartym miejscu. W zakończonym sezonie batalię o brąz przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Nie znalazła się też w turnieju finałowym Pucharu Polski, a półfinałową batalię w Pucharze CEV przegrała z rywalami z Francji. W efekcie zanosi się na duże przetasowania w jej składzie przed kolejnymi rozgrywkami.
Jednym z celów transferowych bełchatowskiej ekipy jest wzmocnienie linii przyjęcia. Wcześniej mówiło się o chęci pozyskania przez nią Osmanego Juantoreny, niedawno pojawiła się informacja o przejściu do niej Lukasa Vasiny z CEZ-u Karlovarsko, a teraz w mediach pojawiło się inne zagraniczne nazwisko. Włoski dziennikarz Gian Luca Pasini twierdzi, że działacze PGE Skry zainteresowani są pozyskaniem Amerykanina Aarona Russella.
28-letni przyjmujący przez ostatnie lata występował na włoskich parkietach. Występował w zespołach z Perugii (2015 – 2018), Trentino (2018 – 2020) oraz z Piacenzy (2020 – 2022). Obecnie jest na etapie poszukiwania nowego pracodawcy. Jeśli zdecydowałby się na przenosiny do Bełchatowa, to w nowym zespole grałby razem z Aleksandarem Atanasijeviciem, z którym również występował we włoskich klubach.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi na sezon 2022/2023
źródło: dal15al25.gazzetta.it, inf. własna