Czy dwukrotnego mistrza świta i byłego kapitana reprezentacji Polski w piłce siatkowej ponownie zobaczymy na plusligowych parkietach? Menadżer Georges Matijasevic w rozmowie z Sarą Kalisz z TVPSPORT.PL zdradza, że polski kierunek znajduję się w kręgu zainteresowań Michała Kubiaka na sezon 2024/2025.
Bogate doświadczenie
Michał Kubiak to zawodnik doskonale znany całemu środowisku siatkarskiemu. Polski przyjmujący swoje ogromne doświadczenie przez lata zdobywał grając zarówno w klubowych, jak i reprezentacyjnych rozgrywkach. Występując w reprezentacji Polski zdobył dwa mistrzostwa świata, trzy brązowe medale mistrzostw Europy oraz trzykrotnie stawał na podium Pucharu Świata. Podczas gry w klubowych rozgrywkach bronił barw różnych klubów. W Polsce przyjmujący po raz ostatni wystąpił w sezonie 2013/2014, kiedy to występował w Jastrzębskim Węglu. Po zakończeniu kontraktu z polskim klubem zawodnik wybrał się do Turcji, a następnie kilka lat spędził w Azji.
Azjatycka przygoda Polaka
Polski zawodnik do Azji trafił w 2016 roku po zakończeniu współpracy z Halkbankiem Ankara. Przyjmujący dołączając do drużyny Panasonic Panthers nie mógł się spodziewać, że to właśnie w tym klubie pozostanie na dłużej. Jak się później okazało były kapitan reprezentacji Polski bardzo dobrze zaaklimatyzował się w Japonii i postanowił pozostać w tym samym zespole przez koleje siedem sezonów. Podczas współpracy z klubie Osaki Polak sięgnął między innymi po dwukrotne mistrzostwo Japonii, w 2018 i 2019 roku.
Po zakończeniu sezonu 2022/2023 Michał Kubiak postanowił pożegnać się z Panasonic Panthers i poszukać nowego kierunku dla swojej kariery. Siatkarz otrzymał wtedy m.in. propozycję od polskiego klubu – Asseco Resovii Rzeszów. Polak postanowił jednak pozostać w azjatyckich rejonach. W sierpniu 2023 roku okazało się, że nowym klubem przyjmującego został chiński Shanghai Bright. Dzięki jego doświadczeniu w przewodzeniu na boisku szanghajski zespół znajduje się na czele rozgrywek, które skończą się w kwietniu. Natomiast sam przyjmujący został liderem drużyny. – Sezon w lidze chińskiej kończy się w tym roku w kwietniu. Nie będzie więc możliwości, by Michał dołączył do jakiegokolwiek europejskiego klubu zaraz po zmaganiach w Azji – powiedział Georges Matijasević, menadżer Michała Kubiaka w rozmowie z Sarą Kalisz. – Jego zespół jest na czele rozgrywek, a sam przyjmujący jest liderem drużyny. W klubie władze są pod wrażeniem jego umiejętności przewodzenia zespołowi – dodał.
Czas na powrót do Polski?
Jak wspomniał Georges Matijasević w Szanghaju kontakty podpisywane są na rok, więc przyszłość zawodnika jest otwarta. – Co do jego przyszłości, jedną z możliwości jest pozostanie w klubie. Jednocześnie prowadzimy rozmowy w Polsce. To więc czy Michał zostanie w Azji, czy wróci do Polski nie jest przesądzone. Wszystko jest więc możliwe i otwarte – powiedział agent Polaka. – Chińskiej drużynie bardzo na nim zależy. Jej członkowie podkreślają, jak ważne są jego umiejętności przywódcze. Nigdy nie mieli lidera, który w taki sposób oddziaływałby na team. Michał ciągle jest więc graczem na światowym poziomie, jednym z najlepszych przyjmujących na świecie i kluby to wiedzą – zakończył.
Zobacz również:
Nowy etap w karierze Śliwki. Polak wybrał nowy klub
źródło: sport.tvp.pl