Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Czechy M: Niemoc VK Ostrava, przełamanie CEZ

Czechy M: Niemoc VK Ostrava, przełamanie CEZ

fot. voleybolunsesi.com

Siódma kolejka okazała się szczęśliwa dla CEZ Karlovarsko, za to wciąż nie może przełamać się VK Ostrava. Na czele stawki wciąż plasuje się drużyna z Czeskich Budziejowic, a tylko w jednym meczu doszło do podziału łupów.

Siódemka okazała się szczęśliwa dla CEZ Karlovarsko, który miał łatwą przeprawę na wyjeździe z Fatrą Zlin. Gospodarze tylko w jednej partii przekroczyli barierę 20 oczek. Na więcej nie było ich stać. Przyjezdni w tym meczu popełnili bardzo mało błędów, a niespełna 50% skuteczności w ataku wystarczyło im do odniesienia wygranej. Poprowadził ich do niej Lukas Vasina, który wywalczył 17 oczek. Łukasz Wiese nie pojawił się na boisku.

Nie wiedzie się za to VK Ostrava, która przegrała tym razem we własnej hali z Aero Odolena Voda. Kluczowa dla losów meczu była pierwsza partia, którą gospodarze przegrali po walce na przewagi, a w kolejnych nie doprowadzili już do tak zaciętej końcówki. Mimo że częściej punktowali na zagrywce, to zabrakło im siły ofensywnej. Mariusz Połyński zdobył 5 oczek, z czego 2 blokiem i 3 atakiem, w którym jego skuteczność wyniosła 50%. Filip Jarosiński pojawił się tylko na chwilę w pierwszym secie, a Damian Sobczak zagrywkę rywali przyjmował aż 27 razy ze skutecznością 48%, ale jego koledzy nie potrafili tego wykorzystać. Prym w zespole Aero Odolena Voda wiódł Martin Hladik, który wywalczył 15 punktów.

Na czele znajduje się Jihostroj, który nie miał problemów z pokonaniem na wyjeździe Usti nad Labem. Trochę walki było jedynie w trzecim secie, a w pozostałych gospodarze nie mieli argumentów, by zagrozić przeciwnikom. Ekipa z Czeskich Budziejowic świetnie spisała się na zagrywce, notując więcej asów niż błędów. Do tego dołożyła 48% skuteczności w ataku, a pierwszoplanową postacią w jej szeregach był Casey Schouten, który zgromadził na swoim koncie 24 punkty.

Trudną przeprawę u siebie miała drużyna z Kladna, choć początkowo niewiele na to wskazywało. Prowadziła bowiem 2:0 z Volejbalem Brno, ale podała rękę przeciwnikom. Ci to wykorzystali, doprowadzili do tie-breaka, ale przegrali go po walce na przewagi. Ich siłą była zagrywka (10 asów), ale kluczem do sukcesu gospodarzy okazał się blok, którym punktowali 18 razy. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grał Niklas Seppanen, który zapisał na koncie 17 oczek.

Lvi Praga nie miał problemów z odniesieniem wygranej z VK Pribram. Mecz był jednostronnym widowiskiem, a nieco więcej walki było tylko w pierwszym secie. Nie było elementu, w którym gospodarze byliby słabsi od rywali. Ich dominacja zaczynała się w polu serwisowym (8 asów), a kończyła w ataku (62% skuteczności). Liderem gospodarzy został Luke Smith, który zgromadził 14 punktów na swoim koncie.

Ważne zwycięstwo odniosła Dukla Liberec, która na wyjeździe rozprawiła się z Black Volley Beskydy. Moment słabości przytrafił jej się tylko w trzeciej odsłonie, ale do tie-breaka nie dopuściła. Praktycznie w każdym elemencie miała niewielką przewagę nad rywalami, ale jej kluczem do sukcesu była mała liczba błędów własnych (zaledwie 14 w ataku i zagrywce w całym meczu). Pierwsze skrzypce w jej szeregach grał Lukas Demar, który zdobył 15 punktów.

Zobacz również:
Wyniki i tabela czeskiej ekstraklasy siatkarzy

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved