W siedemnastej kolejce nie przełamał się Sokol Sternberk. Mimo dobrej gry Aleksandry Wańczyk jej drużyna uległa Dukli Liberec. W meczu na szczycie porażkę poniósł VK UP Ołomuniec, a po ważne punkty sięgnął Sokol Frydek-Mistek.
Trwa niemoc Sokola Sternberk, który w siedemnastej kolejce nie sprostał Dukli Liberec. Trochę walki było jedynie w premierowej odsłonie, a w pozostałych gospodynie były tłem dla rywalek. Trudno było im nawiązać wyrównaną walkę przy zaledwie 25% skuteczności w ataku. Do tego faworytki dołożyły 9 bloków, a w polu serwisowym częściej punktowały niż popełniały błędy. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grała Veronika Trnkova, która wywalczyła 12 oczek. Wśród gospodyń 14 punktów zdobyła Aleksandra Wańczyk. Polka popisała się 1 blokiem, a pozostałe oczka zdobyła w ataku, w którym jej skuteczność oscylowała wokół granicy 40%. W efekcie po ostatniej porażce Sokol obecnie zamyka tabelę.
Z kolei VK Brno pokonał VK Perov. Moment słabości gospodyniom przytrafił się jedynie w drugiej odsłonie. W pozostałych dominowały na boisku. Ich przewaga uwidoczniła się w bloku (12 czap) oraz na zagrywce (10 asów). W ataku nie błyszczały, bo uzyskały zaledwie 34% skuteczności, ale nie przeszkodziło im to w odniesieniu wygranej. Poprowadziła je do niej Simona Janeckova, która zapisała na swoim koncie 19 oczek.
Więcej emocji było w Pradze, gdzie miejscowy Olymp przegrywał już z Kralovo Pole Brno 0:2, a jednak zdołał odwrócić losy meczu i triumfować w tie-breaku. Na przestrzeni całego meczu oba zespoły na porównywalnym poziomie zaprezentowały się w bloku i ataku, a na zagrywce nawet częściej punktowały przyjezdne (6 asów), ale popełniły też znacznie więcej błędów własnych, co uniemożliwiło im odniesienie zwycięstwa w Pradze. Pierwsze skrzypce w szeregach gospodyń grała Eva Hodanova, która wywalczyła 20 punktów.
Ważne zwycięstwo w walce o dolnej rejony tabeli odniósł Sokol Frydek-Mistek, który u siebie w trzech setach rozprawił się z VK Prostejov. Jego wygrana nie podlegała dyskusji. Jego dominacja zaczynała się w polu serwisowym (10 asów przy zaledwie 2 błędach), a kończyła na siatce (45% skuteczności w ataku). Pierwsze skrzypce w szeregach gospodyń grała Daniela Pavelkova, która wywalczyła 14 punktów.
Do pewnej niespodzianki doszło za to w Ostravie, gdzie tamtejszy TJ pokonał wyżej notowany VK UP Ołomuniec. Przyjezdne prowadziły już 2:1, ale ani w czwartej, ani w piątej partii nie były w stanie przypieczętować wygranej. Mimo że lepiej spisywały się w polu serwisowym i dysponowały stabilniejszym przyjęciem, to było za mało do odniesienia wygranej. Kluczem do sukcesu gospodyń okazał się blok, którym punktowały 18 razy, a ich liderką była Klara Zarnovicka, która zgromadziła na swoim koncie 20 oczek.
Zobacz również:
Wyniki i tabela czeskiej ekstraklasy siatkarek
źródło: inf. własna