Reprezentacja Japonii była dosłownie o jeden punkt od półfinału igrzysk olimpijskich. Ekipa z Azji w ćwierćfinale z Włochami prowadziła 2:0 w meczu i 24:21 w trzecim secie. Na zakończenie reprezentacyjnej kariery zdecydował się kolejny siatkarz japońskiej drużyny, a to już oznacza spore dylematy przyszłego selekcjonera w kolejnych latach. W japońskiej koszulce nie ujrzymy bowiem Akihiro Yamauchiego.
KADRA JAPONII W ROZSYPCE JUŻ PO IGRZYSKACH
Nie ulega wątpliwości, że reprezentacja Japonii w ostatnich latach pod wodzą trenera Philippe’a Blaina poczyniła widoczny progres. Tylko w ostatnich dwóch edycjach Siatkarskiej Ligi Narodów Japończycy sięgnęli po brązowy oraz srebrny medal. Azjaci na trwających jeszcze igrzyskach olimpijskich nie tylko wyszli z grupy, ale byli dosłownie o krok od sensacyjnego wyeliminowania Włochów ze strefy medalowej. Azjaci nie wykorzystali jednak trzech piłek meczowych na 3:0. Finalnie przegrali starcie po tie-breaku.
W wielu zespołach, które odpadły na etapie ćwierćfinału turnieju olimpijskiego nie brakuje zawodników, którzy zdecydowali się na zakończenie swoich reprezentacyjnych karier. Tylko z w ostatnich dniach z japońską kadrą definitywnie pożegnał się Kentaro Takahasi, a przerwę ogłosił Yūji Nishida. Na tym jednak nie koniec, ponieważ w japońskiej koszulce nie będzie występował już Akihiro Yamauchi. W japońskiej kadrze narodowej występował on od 2014 roku. Poza dwoma wspomnianymi medalami Ligi Narodów trzykrotnie sięgał po mistrzostwo Azji, a także srebrny i brązowy medal. W swoim dorobku posiada także wicemistrzostwo igrzysk azjatyckich.
– Jestem bardzo wdzięczny za całe wsparcie, jakie otrzymaliśmy od wszystkich. Rezultaty nie były takie, na jakie liczymy, ale ponieważ był to „last dance”, daliśmy z siebie wszystko. Jestem niezwykle dumny ze wszystkich osób zaangażowanych w udział w igrzyskach olimpijskich. Świetnie się bawiliśmy, ale także przeżyliśmy razem wiele trudnych chwil. Dzielę się z tym zespołem niezliczonymi wspomnieniami. To był cenny czas, jeden z najszczęśliwszych momentów w moim życiu. Chcę podziękować wszystkim, którzy nas wspierali z Japonii i tym, którzy przyjechali zobaczyć nasz występ w Paryżu. Nadal nie mogę uwierzyć, że reprezentuję Japonię od 2014 roku. To była długa podróż – skwitował za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie japoński środkowy.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zobacz również:
Koniec igrzysk i kolejne pożegnanie. Serbska rozgrywająca kończy karierę reprezentacyjną
źródło: Akihiro Yamauchi - Instagram