Zakończył się Memoriał Jana Rutyńskiego. Po dwóch dniach zmagań stało się jasne, że puchar za pierwsze miejsce w turnieju pozostanie w Lubinie. Miejscowa drużyna w trzech setach pokonała w finale Stal Nysa. Na trzecim miejscu uplasowali się zawodnicy Olimpii Sulęcin, którzy pokonali eWinner Gwardię Wrocław.
Po poniedziałkowych półfinałach zapowiadało się, że we wtorek emocje będą większe, bo w szranki mieli stanąć ligowi rywale: o trzecie miejsce walczyli reprezentanci Tauron 1. Ligi, a w finale ekipy plusligowe. Obydwa mecze zakończyły się rezultatem 3:0, co wcale nie świadczy, że emocji zabrakło.
Mecz o 3. miejsce:
Bój Olimpii Sulęcin i eWinner Gwardii Wrocław o 3. miejsce rozpoczął się od wyrównanej gry. Obydwa zespoły zacięcie walczyły punkt za punkt aż do momentu, w którym Mateusz Paszkowski wszedł w pole serwisowe i zagrał dwa asy. Tym samym dał swojej żółto-niebieskiej ekipie dwupunktową przewagę (20:18), którą sulęcinianie dowieźli do końca. W drugim secie warunki ponownie dyktowała Olimpia (20:16), jednak przy zagrywce Arkadiusza Olczyka wynik niemal się wyrównał (20:19). Chwilę później Krzysztof Gibek kiwką dał minimalne prowadzenie wrocławianom i zrobiło się gorąco. Ostatecznie wygrali zawodnicy Tomasza Kowalskiego.
Trzeci set rozpoczął widowiskowy blok Olimpii Sulęcin. Podobnie jak dwie poprzednie odsłony, ta również była bardzo wyrównana i wszystko rozstrzygnęło się w samej końcówce. Puchar za 3. miejsce Memoriału Jana Rutyńskiego trafił w ręce sulęcinian.
Olimpia Sulęcin – eWinner Gwardia Wrocław 3:0
(25:23, 25:23, 30:28)
Składy zespołów:
Olimpia: Kordysz (1), Rymarski (10), Paszkowski (17), Tomczak, Turek (4), Zimoń (4), Sas (libero) oraz Wójcik (6), Jurant (9), Maluchnik (1), Trojański (10), Sawerwain (libero)
Gwardia: Szymeczko (2), Gibek (14), Wierzbicki (10), Olczyk (5), Matula (1), Nowik (4), Mihułka (libero) oraz Lubaczewski (5), Biernat, Frąc (9), Kołtowski (libero)
Mecz finałowy:
Zwieńczeniem dwudniowego Memoriału Jana Rutyńskiego był mecz finałowy, w którym siatkarze Cuprum Lubin zmierzyli się ze Stalą Nysa. Gospodarze rozpoczęli nieco innym składem niż wczoraj, bo… Przemysław Smoliński wystąpił po drugiej stronie siatki. W ataku podobnie jak dzień wcześniej zaprezentował się Adam Lorenc i pokazał się z bardzo dobrej strony (w całym meczu zdobył aż 21 punktów, notując 63% skuteczności w ataku). Pierwsza partia była pod kontrolą lubinian, w głównej mierze dzięki mocnemu atakowi, ale także w asekuracji. W drugim secie nysanie pokazali się z dużo lepszej strony niż w poprzednim. Wynik niemal przez całą partię oscylował w granicach remisu i dopiero w samej końcówce Cuprum wypracowało przewagę, wygrywając 25:22.
Trzeci set rozpoczął się od remisu 3:3, ale za sprawą świetnej zagrywki młodego atakującego lubinianie szybko odskoczyli na cztery punkty przewagi (7:3). Dzięki dobrej dyspozycji na środku rywali wynik ponownie się zrównał (11:11). Bój punkt za punkt nie potrwał jednak długo, bo gospodarze błyskawicznie odzyskali wigor i utraconą przewagę (22:18). Puchar za zwycięstwo w memoriale powędrował do ekipy z Lubina.
MVP: Adam Lorenc
Cuprum Lubin – Stal Nysa 3:0
(25:20, 25:22, 25:21)
Składy zespołów:
Cuprum: Maruszczyk (10), Ferens (9), Zawalski (5), Lorenc (21), Pietraszko (6), Tavares (2), Szymura (libero) oraz Magnuszewski
Stal: Ruciak, Smoliński (5), Schamlewski (8), Szczurek (3), Łapszyński (4), Filip (9), Dembiec (libero) oraz Naliwajko (11)
źródło: ks.cuprum.pl