I liga kobiet przyspiesza. W najbliższą środę I-ligowe drużyny będą rywalizowały w trzeciej kolejce gier. BAS Białystok podejmie KSG Warszawa, LOS Nowy Dwór Mazowiecki zagra z Nike Węgrów, będą to dwa najciekawsze spotkania tej serii gier. O pierwsze zwycięstwo w sezonie powalczą ekipy Enei Energetyka Poznań oraz Gedanii Gdańsk. Pilanki będą podejmowały uczennice ze Szczyrku.
DWA CIEKAWE MECZE
BAS Białystok podejmie KSG Warszawa. Po trzech spotkaniach rozegranych w roli gości ekipa z Podlasia zainauguruje rozgrywki we własnej hali. Rywalem podopiecznych trenera Marcina Wojtowicza będzie KSG Warszawa. Podlasianki wygrały mecz wyjazdowy z Easy Wrap w Kobyłce 3:0. Mają na swoim koncie pięć punktów. W kolejnym meczu poprzeczka zostanie podniesiona bardzo wysoko, do stolicy Podlasia przyjedzie jeden z kandydatów do awansu do TAURON Ligi. KSG wygrał 3:2 z Enea KS Piła, choć prowadził 2:0. Ważna rolę w tym starciu odegrały zmienniczki. BAS Białystok ma również w swoim składzie zawodniczki, które potrafią wziąć na siebie ciężar gry. Każda z ekip będzie chciała rozstrzygnąć tę rywalizację na własną korzyść. Zapowiada się interesujący mecz bez wskazania na faworyta
LOS Nowy Dwór Mazowiecki podejmie w derbach Mazowsza ekipę Nike Węgrów. Węgrowianki rozegrały dwa pięciosetowe spotkania w obecnych rozgrywkach, pierwsze przegrały 2:3, a drugie wygrały 3:2 z Legionovią. Z kolei siatkarki LOS-u w ostatniej serii gier musiały uznać wyższość drużyny z Imielina. Nowodworzanki nie ukrywają swoich wysokich aspiracji. Chcąc ten plan zrealizować muszą wygrać środowe spotkanie. Z drugiej strony nie może popełnić tyle błędów własnych jak miało to miejsce w Imielinie, nowodworzanki popełniły ich aż 48. Nike na pewno łatwo się nie podda w tym spotkaniu,
O pierwsze zwycięstwo
Beniaminek z Gdańska w kolejnym meczu będzie podejmował innego beniaminka Easy Wrap Kobyłka. Więcej argumentów po swojej stronie będą miały siatkarki z wybrzeża. Mecz ten będzie miał ważne znaczenie w kontekście gry o utrzymanie. Obie ekipy solidarnie przegrały dwa pierwsze spotkania i zamykają ligową tabelę z zerowym dorobkiem punktowym. Beniaminek z Kobyłki postawił się w ostatnim meczu ekipie BAS-u, podobnie jak Gedania – Solnej. Na dobrych wrażeniach się skończyło. Obie drużyny przegrały mecz w takim samym stosunku 0:3. W tym starciu obu ekipom będzie przyświecało hasło do trzech razy sztuka. W środowy wieczór jeden z zespołów będzie cieszyć się z pierwszego zwycięstwa, drugi wciąż na nie będzie musiał poczekać.
Enea Energetyk Poznań podejmie będącą na fali Solną Wieliczka. Obie ekipy są na przeciwległych biegunach. Ekipa z Wielkopolski przegrała dwa spotkania, wieliczanki wygrały dwa mecze bez straty seta. Młode poznańskie siatkarki jeszcze sporo będą musiały się uczyć, o czym wspomniała Julia Stancelewska. Solna złapała przysłowiowy wiatr w żagle na początku rozgrywek i powinna rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść. W zespole z Wieliczki występuje więcej doświadczonych siatkarek i fakt ten może mieć wpływ na ewentualne zwycięstwo gości.
Powrócić na zwycięską ścieżkę
Taki cel będzie przyświecał jednemu z kandydatów do awansu ekipie Enea KS Pila. Pilanki musiały uznać wyższość KSG Warszawa, przegrały to spotkanie 2:3. Po dwóch setach gospodynie z Warszawy prowadziły 2:0, ekipa z grodu Staszica podniosła się. – Powróciłyśmy do gry po dwóch przegranych setach, niewiele nam zabrakło abyśmy wygrały piątą partię.Możemy grać o wiele lepiej niż to miało miejsce w Warszawie. Nasz zespół jest poukładany, wiemy czego możemy spodziewać się w tej lidze. Naszym problemem jest sfera mentalna – powiedziała Oliwia Urban. Tym razem na ich drodze stanie nieobliczalny zespół SMS PZPS Szczyrk. Przekonała się o tym drużyna BAS-u Białystok. Pilska drużyna chcąc myśleć o zagarnięciu pełnej puli od samego początku będzie musiała zagrać w pełni skoncentrowana.
Mecz pomiędzy Legionovią Legionowo a Płomieniem Sosnowiec został przełożony na 15 listopada 2024.
Zobacz również:
źródło: inf. własna