W ćwierćfinale Pucharu Kontynentalnego Polki zmierzyły się z Greczynkami. W przypadku zwycięstwa Polki trafiłyby na Rosję w półfinale. Niestety to Grecja sprawdzi w walce o finał rosyjskie siatkarki. Polki z kolei straciły szanse na olimpijski awans z tego turnieju.
W pierwszym meczu Agata Ceynowa i Marta Łodej podejmowały bardziej doświadczony duet Arvaniti/Karagkouni. W premierowej odsłonie Greczynki zdominowały wydarzenia na piasku. Biało-czerwonym zdobywanie punktów przychodziło z trudem. Ich niedokładna gra i większa liczba błędów spowodowała, że rywalki kontrolowały boiskowe wydarzenia. Pewnie kończyły swoje akcje na siatce, co dało im zwycięstwo 21:10. Druga odsłona była bardziej wyrównana. Długimi fragmentami toczyła się walka cios za cios. Greczynki dopiero w środkowej fazie odskoczyły na 14:11. Ceynowa i Łodej nie zamierzały się poddawać, ale nie udało im się doprowadzić do tie-breaka. Ta część meczu padła łupem przeciwniczek 21:19.
W drugim meczu faworyzowane Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek zmierzyły się z duetem Baka/Klapkou. Od początku meczu Polki narzuciły rywalkom swój rytm gry (5:2). Z każdą kolejną akcją powiększały przewagę. Rywalki były bezradne, a pojedyncze udane zagrania na nic im się nie zdały. W efekcie pierwszego seta biało-czerwone pewnie wygrały 21:11). W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Greczynkom brakowało argumentów, aby mogły się przeciwstawić Polkom. Te w pelni kontrolowały grę, pozwalając rywalkom ugrać tylko nieco więcej, bo 12 oczek.
W efekcie o awansie do półfinału miał zadecydować pojedynek Wojtasik i Kociołek z Arvaniti i Karagkouni. Pojedynek był bardzo wyrównany i o zwycięstwie musiał zadecydować trzeci set. Tie-break lepiej zaczął się dla rywalek, które prowadziły nawet już trzema punktami (7:4). Polki zdołały dogonić przeciwnika i zapowiadała się ciekawa końcówka (8:8). Cały czas jednak minimalnie z przodu były Greczynki, które wykorzystały to w grze na przewagi. Przy stanie 16:15 dla Grecji Polki przebiły sytuacyjną piłkę na drugą stronę, a rywalki nie zmarnowały tej szansy i zamknęły mecz.
Arvaniti/Karagkouni GRE [10] – Ceynowa/Łodej POL [22] 2:0
(21:10, 21:19)
Baka/Klepkou GRE [28] – Wojtasik/Kociołek POL [2] 0:2
(11:21, 12:21)
Arvaniti/Karagkouni GRE [10] – Wojtasik/Kociołek POL [2] 2:1
(22:20, 13:21, 17:15)
Grecja – Polska 2-1
źródło: inf. własna