W austriackim Baden reprezentanci Polski rozpoczęli walkę o awans do turnieju finałowego Continental Cup. W pierwszym meczu w grupie B ich rywalami byli Duńczycy. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak pokonali 2:0 parę Abell/Hovmann, chociaż nie obyło się bez kłopotów. W drugim meczu Maciej Rudol i Mikołaj Miszczuk pewnie triumfowali w meczu z parą Brinck/Thomsen. W piątek wieczorem biało-czerwoni zagrają o pierwsze miejsce w grupie ze Szwajcarami.
Pierwszymi rywalami w grupie B biało-czerwonych byli reprezentanci Danii. W pierwszym meczu Piotr Kantor i Bartosz Łosiak zmierzyli się z Kristofferem Abellem i Nicolaiem Hovmannem. Niespodziewanie Duńczycy sprawili naszym siatkarzom sporo kłopotu.
Już w pierwszym secie rywale pokazali, że nie będą łatwą przeszkodą do przejścia. Reprezentanci Polski mieli sporo kłopotów, zacięta walka trwała niemal od początku do samego końca. W ostatnich piłkach pierwszego seta w grze na przewagi zdecydowało doświadczenie naszych siatkarzy, którzy pokonali przeciwników 27:25. Również w drugim secie Kantor i Łosiak nie mieli łatwo. Tym razem jednak obeszło się bez nerwów w końcówce, w której to Polacy odskoczyli rywalom i wygrali 21:18, w całym meczu 2:0 i objęliśmy prowadzenie w rywalizacji z Danią.
W drugim meczu Maciej Rudol i Mikołaj Miszczuk zmierzyli się z Jacobem Brinckiem i Danielem Thomsenem. W tym spotkaniu na szczęście obyło się bez emocji. Polacy szybko znaleźli sposób na rywali i odrzucając ich zagrywką os siatki kontrolowali spotkanie. W pierwszym secie szybko odskoczyli przeciwnikom i spokojnie do końca seta utrzymali prowadzenie, wygrywając do 15. W drugiej partii Duńczycy próbowali nawiązać walkę, ale w końcówce byli bez szans. Rudol i Miszczuk wygrali do 16 i całe spotkanie 2:0, kończąc tym samym rywalizację polsko-duńską.
Polska – Dania 2-0
Kantor/Łosiak POL – Abell/Hovman DEN 2:0
(27:25, 21:18)
Rudol/Miszczuk POL – Brinck/Thomsen DEN 2:0
(21:15, 21:16)
źródło: inf. własna