Reprezentacja Polski siatkarzy jest już na Filipinach, gdzie szykuje się do ostatniego turnieju fazy grupowej VNL. Pobudka w niedzielny poranek nie należała do przyjemnych dla biało-czerwonych. Cała ekipa musiała szybko ewakuować się z hotelu, w którym została zameldowana. Powodem był pożar. Polacy na zewnątrz spędzili dwie godziny, na szczęście nikomu nic się nie stało.
O całym zdarzeniu dowiedzieliśmy się z oficjalnego profilu PZPS na Twitterze. Kiedy uruchomił się alarm przeciwpożarowy zarządzono natychmiastową ewakuację. Okazało się, że ogień wybuchł w strefie SPA. Po akcji odpowiednich służb zawodnicy mogli wrócić do pokojów.
Polacy na Filipinach zagrają ze Słowenią, Brazylią, Kanadą i Japonią. Pierwszy mecz zaplanowano 5 lipca 2023 roku. Wtedy zmierzą się z kadrą Słowenii. Przypomnijmy, że biało-czerwoni udział w finałowym turnieju mają zapewniony z racji tego, że są gospodarzem. Turniej finałowy odbędzie się w ERGO Arenie i zostanie rozegrany w dniach 19-23 lipca.
O 8.20 włączono alarm przeciwpożarowy. Ewakuacja przebiegła sprawnie, a służby poradziły sobie z ogniem, który pojawił się w strefie Spa na 2. piętrze naszego hotelu. Po dwóch godzinach wróciliśmy cali i zdrowi do pokojów.#VNL2023 pic.twitter.com/bP6szZcJ08
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) July 2, 2023
źródło: inf. własna, twitter PZPS