Po czasie intensywnych przygotowań PSG KPS Siedlce rozpocznie sprawdzanie formy na tle rywali. W pierwszych sparingach siedlczanie zagrają z REA BAS-em Białystok. – Z BAS-em Białystok to jest wstępne granie. Zobaczymy na czym stoimy, czego nam brakuje – powiedział w rozmowie z portalem SportSiedlce.pl trener Witold Chwastyniak.
PSG KPS Siedlce przygotowuje się do kolejnego sezonu na zapleczu PlusLigi. Łącznie siedlczanie będą pracować 7 tygodni przed sezonem. –Myślę, że nie ma sensu dłużej, bo liga też jest długa. Później jest przesyt, że za długo się ze sobą przebywa i różnie to wygląda. Wcześniej zawodnicy dostali rozpiskę. Niektóre rzeczy robią wcześniej. Myślę, że te siedem tygodni jest optymalnych. Uważam, że to wystarczy tym bardziej, że połowa zespołu została. Myślę, że więcej nie będzie potrzebne – powiedział w rozmowie z portalem SportSiedlce.pl trener Witold Chwastyniak.
Seria turniejów KPS-u
Przed zespołem seria sparingów. 16 i 17 sierpnia odbędzie się dwumecz z REA BAS-em Białystok. Następnie w dniach 23-24 sierpnia KPS uda się na Memoriał im. Wiesława Gawłowskiego do Tomaszowa Mazowieckiego. Tydzień później to w Siedlcach odbędzie się turniej towarzyski, w którym oprócz gospodarzy zagra Centrum Augustów, ChKS Chełm i Lechia Tomaszów Mazowiecki. Ostatnim obecnie zaplanowanym testem formy siedlczan jest turniej w Wyszkowie. – Z BAS-em Białystok to jest wstępne granie. Zobaczymy na czym stoimy, czego nam brakuje. Później będziemy mieli turniej w Tomaszowie, u siebie i jeszcze wyjazd na turniej do Wyszkowa. Jeżeli stwierdzimy, że tego grania jest nam jeszcze potrzebne, to w tygodniu sobie zagramy. Jest kilka zespołów w sąsiedztwie. Myślę, że każdy bardzo chętnie zagra. To będziemy korygować na bieżąco – wyjaśnił szkoleniowiec.
Wymagający sezon
Poprzedni sezon PSG KPS Siedlce zakończył na 10. miejscu. Do ósmej lokaty siedlczanie tracili 10 punktów. KPS z 30 spotkań wygrał 13. W nadchodzących rozgrywkach będzie bardzo ciekawie. Ze względu na reformę PlusLigi więcej zespołów spadnie również z I ligi. – Cztery zespoły będą spadać, trudniej będzie się utrzymać. Przed ligą nie można powiedzieć kto spadnie, kto awansuje, bo takich rzeczy się nie robi. Nieraz przed ligą było tak, że wszyscy wskazywali kogoś na pożarcie a on robił niespodziankę i potrafił się znaleźć nawet w czwórce – zauważył Chwastyniak. Jaki cel został postawiony przed KPS-em na nadchodzące rozgrywki? – Długo zastanawialiśmy się, czy stawiać konkretny cel, ale też nie można grać bez celu. Na razie stawiamy jako cel ósemkę a jeśli będziemy w tej ósemce, to będziemy myśleć co dalej – zakończył szkoleniowiec KPS-u.
Zobacz również:
Karuzela transferowa I ligi mężczyzn
źródło: sportsiedlce.pl