– Zajmie nam trochę czasu, zanim zagłębimy się w to, co osiągnęliśmy w ciągu ostatniego tygodnia, trudno uwierzyć w to, że najpierw zdobyliśmy złoto olimpijskie, a teraz czwarty tytuł EuroBeachVolley – powiedział Anders Mol, który w parze z Christianem Sørumem okazali się najlepsi w plażowych mistrzostwach Europy w Wiedniu.
Anders Mol i Christian Sørum potwierdzili swoją dominację na plażowych boiskach. Kilka dni temu wygrali igrzyska olimpijskie w Tokio, a w weekend okazali się najlepsi w mistrzostwach Europy. Był to ich czwarty tytuł mistrzowski czempionatu Starego Kontynentu z rzędu. – Holendrzy zagrali niesamowicie, to był doskonały finał, musieliśmy naprawdę ciężko pracować, aby znaleźć sposób, aby ich pokonać. Mieliśmy jeden cel przed tym turniejem i to było zdobycie tego tytułu, ale wygranie czterech mistrzostw z rzędu, aż trudno w to uwierzyć. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że wracamy do domu z kolejnym zwycięstwem w Wiedniu, czyli w miejscu, które jest jak dom dla nas – powiedział Christian Sørum.
Bezprecedensowa dominacja Norwegów na poziomie kontynentalnym doprowadziła ich do zwycięskiej serii 26 meczów w turnieju, co oznacza, że nie przegrali ani jednego meczu w żadnej z czterech edycji zwycięskich mistrzostw Europy. Mol i Sørum również pozostali niepokonani w międzynarodowych turniejach w Wiedniu, wygrywając 18 kolejnych meczów w stolicy Austrii i odnosząc triumf w turniejach Vienna Majors w 2018 i 2019 roku oraz w tegorocznych mistrzostwach Starego Kontynentu.
Zwycięstwo Mola i Søruma w meczu o złoty medal dało również Norwegii szósty złoty i 21. medal w klasyfikacji generalnej EuroBeachVolley, co spowodowało, że znalazła się ona na drugim miejscu w klasyfikacji wszechczasów. Oprócz nich na najwyższym stopniu podium w Europie stawali również Jan Kvalheim/Bjorn Maaseide i Jorre Kjemperud/Vegard Hoidalen, którzy tytuły mistrzowskie zdobywali w latach dziewięćdziesiątych. – Zajmie nam trochę czasu, zanim zagłębimy się w to, co osiągnęliśmy w ciągu ostatniego tygodnia, trudno uwierzyć w to, że najpierw zdobyliśmy złoto olimpijskie, a teraz czwarty tytuł EuroBeachVolley. To był jeden z najlepszych meczów, jakie rozegraliśmy w ciągu ostatnich kilku lat. Holendrzy zagrali naprawdę dobrze i im też gratulujemy. Granie w Wiedniu jest zawsze wyjątkowy i cieszę się, że wciąż jesteśmy tutaj niepokonani. Nienawidzimy przegrywać żadnych meczów, ale tym bardziej przed tutejszy mi kibicami – zakończył Anders Mol.
źródło: CEV, inf. własna