Chemik Police stoi u progu kolejnej rewolucji kadrowej. W kolejnym sezonie nadal ma prowadzić go Dawid Michor, ale w składzie ma zostać tylko 5 siatkarek z poprzedniego sezonu – w Głosie Szczecińskim poinformował prezes klubu, Radosław Anioł.
Trener zostaje
Za Chemikiem Police bardzo trudny sezon. Drużyna prowadzona przez Dawida Michora awansowała jednak do play-off, a całe rozgrywki zakończyła na siódmym miejscu. W klubie doceniają pracę młodego szkoleniowca i wszystko wskazuje na to, że w kolejnym sezonie będzie on nadal odpowiedzialny za wyniki Chemika. – Bardzo dobrze oceniamy pracę Dawida i mamy dżentelmeńską umowę na kolejny sezon. Mam nadzieję, że wkrótce formalnie sfinalizujemy ustalenia – przyznał prezes, Radosław Anioł.
Rewolucja w składzie
Bez zmian nie obejdzie się za to w składzie zespołu. Przesądzone jest, że odejdą z niego jego dotychczasowe liderki – Martyna Grajber–Nowakowska i Dominika Pierzchała. Pierwsza z nich ma obrać turecki kierunek, a druga ma trafić do mistrza Polski – Developresu Rzeszów. Z Polic do Mielca ma przenieść się Magdalena Ociepa, a do USA wybiera się Anna Fiedorowicz.
Kto w zamian?
Zmian będzie jeszcze więcej. Tylko 5 zawodniczek ma pozostać w składzie Chemika na następny sezon. Na razie nie ma zbyt wielu informacji o nowych zawodniczkach, które zakontraktuje policki klub. Dużo będzie zależało od tego, jak potoczą się dalsze rozmowy z dotychczasowymi sponsorami. – Wszystko zależy od finansów. Jesteśmy przed rozmowami z naszymi głównymi partnerami. Umowy z Totalizatorem Sportowym oraz Orlenem obowiązywały tylko na zakończony sezon, ale przez wiele miesięcy pracowaliśmy, by przekonać firmy do przedłużenia współpracy. Chcielibyśmy, aby przy klubie znów pojawił się sponsor z dużymi pieniędzmi. Poszukujemy takiego, ale też realnie patrzymy na bieżące funkcjonowanie – zakończył Radosław Anioł.
Zobacz również
TAURON Liga: karuzela transferowa na sezon 2025/2026