Trwa turniej Challanger Cup. W nim zespoły walczą o udział w przyszłorocznej edycji Ligi Narodów. Tuż przed półfinałami reprezentacja Czech okazała się zdecydowanie lepsza od Argentynek. W drugim ćwierćfinale Wietnamki zdeklasowały Filipinki, ogrywając je również w trzech setach. Fenomenalne spotkanie rozegrała Tuyen.
PRZEKONUJĄCE ZWYCIĘSTWO FAWORYTEK Z EUROPY
Oba zespoły bardzo dobrze weszły w spotkanie. Żadna ze stron nie była w stanie przez dłuższy czas przejąć inicjatywy (4:4, 8:7). Później na prowadzenie wysunęły się Czeszki, co było zasługą przede wszystkim świetnie grających Michaeli Mlejnkovej oraz Heleny Havelkovej (13:8, 16:13). Choć Argentynki początkowo starały się odrobić straty, to złapały potężny zastój (22:14). W końcówce sytuacje próbowała ratować Candelaria Herrera, lecz set i tak padł łupem Czeszek, które zwyciężyły 25:15.
Druga odsłona spotkania należała do najbardziej wyrównanych. Siatkarki z Ameryki Południowej lepiej poradziły sobie na dystansie, przez co zawodniczki trenera Ioannisa Athanasopoulosa, nie były w stanie narzucić własnego tempa gry (5:6, 8:8, 12:13). Drużynę na nogi postawiły Bianca Cugno i Eina Rodriguez, przy wsparciu liderującej Herrery, ale nawet to nie dało Argentynką przełamania. W kolejnych minutach wynik dalej oscylował wokół remisu (16:15, 20:19, 23:22). Ostateczne wygraną wyszarpały bardziej doświadczone Czeszki (25:22), a ze znakomitej strony pokazała się Gabriela Orvosova.
Trzeci, a zarazem ostatni set, także należał do siatkarek z Europy, które od początku podyktowały własne zasady (8:4, 12:8, 18:14). Choć Argentynki kilkukrotnie były blisko wyrównania, to i tak po chwili czeskie zawodniczki ponownie odskakiwały z wynikiem. Set zakończył zwycięstwem Czeszek 25:16. Choć Europejki zyskały przewagę w niemal każdym elemencie, to szczególnie na niekorzyść Argentynek działała duża liczba ich własnych błędów. Problemem podopiecznych trenera Facundo Morando była również skuteczność w ataku oraz pomyłki w obronie.
Czechy – Argentyna 3:0
(25:15, 25:22, 25:16)
Składy zespołów:
Czechy: Havelkova (10), Koulisiani (4), Valkova (2), Jehlerova (8), Mlejnkova (14), Orvosova (12), Digirinova (libero), Dostalova (libero), Kneiflova, Pavlova (1), Faltinova
Argentyna: Rodriguez (8), Nizetich (3), Cugno (7), Farriol (4), Mayer (3), Herrera (10), Fortuna (libero), Pelozo (libero), Balague (1), Bertolino (1), Perez, Bulaich (2)
WIETNAMKI OSTATNIMI PÓŁFINALISTKAMI
Choć Filipiny kochają siatkówkę, to nie są w stanie zbudować mocnych drużyn narodowych, co potwierdziła ostatnia edycja Challenger Cup. Już na samym początku Wietnamki całkowicie zdominowały przeciwniczki, wypracowując sobie solidną zaliczkę (6:3, 12:8, 14:10). Wysoka dyspozycja wietnamskich siatkarek była zasługą przede wszystkim Tuyen, która brała na siebie cały ciężar gry i napędzała cały zespół. Pomocna okazała się również Trinh. Wśród Filipinek sytuację próbowała ratować Rondina, lecz nic to nie dało. Inauguracyjny set padł łupem Wietnamek (25:14).
Druga partia była już zdecydowanie bardziej wyrównana, a reprezentantki Filipin zdołały wyciągnąć lekcje z poprzedniego fragmentu i przystosować się do gry oponentek. Unikały one błędów i po początkowych trudnościach dogoniły przeciwniczki (3:7, 5:10, 12:12). Wówczas rezultat oscylował wokół remisu (14:14, 15:17). Znakomita końcówka przechyliła szalę zwycięstwa na stronę Wietnamek, które tym razem wygrały do 22. W drugiej odsłonie spotkania niesamowita Tuyen zdobyła aż 11 punktów. Najskuteczniejsza po drugiej stronie siatki okazała się Canino, choć koleżance pomagały także Sharma i bohaterka pierwszego seta, Rondina.
Trzeci set miał bardzo podobny przebieg do poprzedniego. Na początku na prowadzenie wysunęły się pewne swojej formy Wietnamki (6:2, 9:4, 12:10). Rywalki jednak marzące o przedłużeniu walki, doprowadziły do remisu po 14. Wyrównana walka punkt za punkt trwała przez dłuższą chwilę (21:20). Niemniej w końcówce reprezentantki Wietnamu docisnęły przeciwniczki do muru, ogrywając je 25:21. Wietnamki niepodzielnie królowały w bloku, zdobywając w tym elemencie aż 9 punktów. Lepiej wyglądały także w przyjęciu i obronie, a rywalizację zdominowała Tuyen, która zdobyła 30 punktów.
Filipiny – Wietnam 0:3
(14:25, 22:25, 21:25)
Składy zespołów:
Filipiny:
Wietnam:
PARY PóŁFINAŁOWE
Półfinały wystartują już jutro, aby znaleźć się w tym gronie trzeba było wygrać mecz pierwszej rundy. Powiodło się zatem reprezentantkom Wietnamu, Portoryko, Belgi i Czech. To właśnie te cztery ekipy rozstrzygną między sobą, które drużyny zagrają o złoto oraz bezpośredni awans do Ligi Narodów, a które zmierzą się w finale B.
Harmonogram – 06/07 (sobota)
10:30 Belgia – Portoryko
12:30 Wietnam – Czechy
źródło: inf. własna
