Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Challenge Cup: Tureckie zespoły w półfinale

Challenge Cup: Tureckie zespoły w półfinale

fot. cev.eu

W ostatnich dniach rozegrano kolejne turnieje w Challenge Cup. W rywalizacji mężczyzn do półfinału awansował Halkbank Ankara, natomiast u kobiet dalej w grze są Yesiliurt Stambuł i Thy Stambuł.

W rywalizacji kobiet w Challenge Cup jeden z turniejów odbył się w Ankarze. W 1/8 finału miejscowy Halkbank pokonał Benficę Lizbona. Wprawdzie mecz lepiej zaczął się dla gości, ale były to dla nich tylko miłe złego początki. Ostatecznie bowiem przegrali 1:3. Przewaga gospodarzy uwidoczniła się na siatce, gdzie 16 razy punktowali blokiem, a w ataku uzyskali 57% skuteczności. Pierwszoplanową postacią w ich szeregach był Fernando Hernandez, który zgromadził na swoim koncie 27 punktów. W drugim meczu tej grupy AS Cannes stosunkowo gładko rozprawiło się z Sollentuna VC Sztokholm. Francuska drużyna miała cały mecz pod kontrolą. Nie dość, że nie przegrała żadnego seta, to jeszcze tylko w jednym pozwoliła rywalom na dobrnięcie do granicy 20 oczek. Miała przewagę praktycznie we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła, a największa uwidoczniła się w ataku, w którym uzyskała aż 67% skuteczności. Prym w jej szeregach grał Florian Lacassie, który wywalczył 18 punktów.

W ćwierćfinale atut własnego parkietu wykorzystał Halkbank, który w czterech odsłonach odprawił z kwitkiem AS Cannes. Goście tylko w trzecim secie znaleźli sposób na rozprawienie się z przeciwnikami. Mimo że próbowali im dotrzymać kroku w ataku, to popełnili w nim aż 13 błędów. W bloku (12 czap) i na zagrywce (7 asów) wyraźnie lepsi byli siatkarze z Ankary, którzy nie dopuścili do tie-breaka. Ponownie ich liderem był Fernando Hernandez, który zapisał na koncie 21 oczek. Dzielnie wspierał go Efe Bayram, który dołożył 12 punktów.

Przypomnijmy, że Halkbank Ankara jest trzecim zespołem, który wywalczył awans do strefy półfinałowej. Wcześniej uczyniły to Lvi Praga i Allianz PowerVolley Milano. O ostatnie miejsce w ½ finału w lutym przyszłego roku Parnu VK powalczy ze zwycięzcą starcia Omonia Nikozja – Ziraat Ankara.

Zobacz również:
Wyniki Challenge Cup mężczyzn

W rywalizacji kobiet trzeci turniej odbył się w Hiszpanii, gdzie Thy Stambuł w 1/16 finału rozbiło CSM Lugoj. Rumuńska drużyna była tylko tłem dla przeciwniczek. O jej bezradności świadczy fakt, że w całym meczu zdobyła zaledwie 35 punktów, a w jednym z setów zaledwie 5. Ani razu nie udało jej się zablokować rywalek, a te dominowały w każdym elemencie, notując na swoim koncie ponad 60% skuteczności w ataku. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grała Ebrar Karakurt, która zgromadziła na swoim koncie 18 punktów. Drugi pojedynek był bardziej zacięty. Wprawdzie CV Gran Canaria przegrywała już 0:2 z Vandoeuvre Nancy, ale zdołała doprowadzić do tie-breaka. Ten jednak padł łupem francuskiej drużyny. Na przestrzeni całego meczu oba zespoły dysponowały porównywalnym przyjęciem oraz siłą na zagrywce, ale na siatce uwidoczniła się przewaga przyjezdnych. Szczególnie w bloku była ona widoczna (18 punktów). Ich liderkami były grace Emily Thater oraz Maria Elina Rodriguez, które łącznie wywalczyły 40 oczek.

W kolejnej rundzie ekipa z Nancy musiała jednak uznać wyższość siatkarek ze Stambułu, które pokonały ją w trzech setach. W dwóch pierwszych francuski zespół ambitnie walczył, ale zatrzymał się na 21 oczkach. Na przestrzeni całego spotkania zabrakło mu skuteczności w ataku, a prezentował się lepiej od rywalek w przyjęciu i w polu serwisowym. Ale 42% skuteczności w ataku i 13 bloków poprowadziło gospodynie do sukcesu. Znowu ich liderką była Ebrar Karakurt, która wywalczyła 17 oczek.

W turnieju rozgrywanym w Stambule miejscowy Yesiliurt rozbił TK Kaunas VDU. Przyjezdne były tylko tłem dla rywalek. W dwóch setach nie wyszły nawet z 10 oczek, a w całym meczu zdobyły zaledwie 29 punktów. Ani razu nie zablokowały przeciwniczek, a same nadziewały się na ich blok 13 razy. Dodatkowo gospodynie dołożyły 15 asów serwisowych. Prym w ich szeregach wiodła Ioana Alexia Carutasu. Z kolei Kairos Ponta Delgada w czterech setach pokonał Holding Graz. Mecz lepiej zaczął się dla austriackiej drużyny, ale z atakiem na poziomie 30% i aż 16 błędami w ofensywie trudno było jej przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Portugalska drużyna dołożyła 11 bloków i 7 asów serwisowych, a do sukcesu poprowadziła ją Regina Campos Camarinha, która wywalczyła 16 punktów.

W ćwierćfinale nie sprostała jednak Yesiliurt Stambuł. Mecz był jednostronnym widowiskiem, a tylko w drugiej partii portugalska drużyna próbowała postawić się rywalkom. Te jednak stabilnie grały w przyjęciu i w ataku. Do tego popełniały mało błędów (zaledwie 6 w polu serwisowym), skutecznie też prezentowały się w bloku, a zdobywanie punktów rozkładało się na różne zawodniczki. Dzięki temu mecz zakończył się w trzech setach, a prym w zwycięskiej ekipie wiodła Jennifer Cross, która zapisała na swoim koncie 13 oczek.

Zobacz również:
Wyniki Challenge Cup kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2020-12-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved