Przed pierwszym meczem Legionovii Legionowo w Pucharze Challenge z greckim ASP Thetis Volua liczyliśmy na to, że polska drużyna przełamie niemoc, z którą boryka się na krajowym podwórku. Niestety spotkanie w Grecji zupełnie nie poszło po pomyśli legionowskiego zespołu. Polska ekipa przegrała 0:3 i przed rewanżem znajduje się w trudnej sytuacji.
Legionowianki uległy greckiej drużynie w trzech setach do 12, 17 i 16. Aby awansować do kolejnej rundy Pucharu Challenge, zawodniczki Legionovii musiałyby wygrać we własnej hali 3:0, a następnie zwyciężyć również w złotym secie.
W Grecji jedynie Aleksandra Dudek wywalczyła dla Legionovii więcej niż dziesięć punktów, a dokładnie zapisała na swoim koncie 11 „oczek”. Pozostałe zawodniczki niestety nie dotrzymały jej kroku, a różnica w poziomie gry obu zespołów była bardzo wyraźna.
Liderkami ASP Thetis Volua były w tym spotkaniu Amerykanki – Leah Hardeman (13 punktów), Leah Hardeman (11), a 10 punktów dołożyła Greczynka – Anastasia Shirinina.
Po powrocie do kraju Legionovia Legionowo zmierzyła się z OnlyBio Pałacem Bydgoszcz i tym razem również musiała uznać wyższość rywalek. Legionowianki ponownie nie ugrały nawet seta, chociaż były blisko w trzeciej partii. Tym razem jednak Aleksandra Dudek (14 punktów) miała wsparcie w Aleksandrze Jedut (11 pkt.).
Czy we własnej hali polski zespół będzie w stanie aż tak postawić się rywalkom z Grecji, aby wywalczyć promocję do głównej fazy Challenge Cup? Dowiemy się w środę wieczorem. Mecz rozpocznie się 30 listopada o godzinie 19:00.
źródło: inf. własna