Agata Ceynowa i Marta Łodej oraz Michał Korycki i Adam Manios z Uniwersytetu Warszawskiego zwyciężyli podczas finału Akademickich Mistrzostw Polski w siatkówce plażowej, które od poniedziałku były rozgrywane w Sopocie.
Trzydniowa impreza na sopockiej plaży, w pobliżu molo skupiła 126 zawodniczek i zawodników z 34 uczelni. W tym roku uczestnicy oraz widzowie finału AMP w siatkówce plażowej nie mogli narzekać na poziom rywalizacji. Pod siatką zobaczyliśmy całą czołówkę akademickiej plażówki, włącznie z ubiegłorocznymi mistrzami.
W rywalizacji pań znów najlepsze okazały się Agata Ceynowa i Marta Łodej z Uniwersytetu Warszawskiego. W półfinale pokonały one 2:0 parę Izabela Błasiak/Justyna Łukaszewska z własnej uczelni, a następnie, w meczu o złoto pokonały w takim samym stosunku Weronikę Antczak i Justynę Kozłowską z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. W innym warszawsko-poznańskim spotkaniu o medal lepsze od duetu Edyta Mazurczak/Kinga Schraube z Akademii Wychowania Fizycznego były Błasiak i Łukaszewska, stając tym samym na najniższym stopniu podium.
– Wydaje mi się, że było nam trudniej niż rok temu, bo miałyśmy mocniejsze rywalki. Warunki do grania też były inne, ale za to byłyśmy już dużo lepiej zgrane. Czułyśmy lekką presję, żeby obronić tytuł. Dodawała nam ona także skrzydeł, bo lubimy wygrywać i rywalizować. To dwa razy bardziej cieszy, gdy już się udało – mówiła po zawodach Ceynowa, młodzieżowa reprezentantka kraju. – Przede wszystkim dużo trenujemy, gramy swoją grę, chcemy w meczach pokazać to, co robimy w trakcie treningów. Grałyśmy z Agatą już rok temu i dzięki temu dobrze się znamy. Dziś panowały trudne warunki, mocno wiało, na szczęście zawsze byłyśmy o kilka punktów z przodu. Cieszę się bardzo, taki był plan na ten turniej i w stu procentach go zrealizowałyśmy. W Sopocie jeszcze nigdy nie grałam i muszę przyznać, że bardzo mi się podobało. Fajne, typowo plażowe warunki: była burza i dużo słońca – dodaje z kolei Łodej, seniorska reprezentantka Polski.
Z kolei u mężczyzn rolę faworytów udźwignęła kolejna z par Uniwersytetu Warszawskiego. Duet Michał Korycki/Adam Manios w środowych, decydujących spotkaniach dotarł do końcowego triumfu bez straty seta. W meczu o złoto stołeczni siatkarze zwyciężyli 2:0 parę Tymoteusz Juszczak/Marek Subocz z Politechniki Poznańskiej. Korycki wraz z Maniosem po raz kolejny triumfowali w AMP w siatkówce plażowej.
– Nie ukrywam, że razem z Adamem mieliśmy to w sobie, żeby po raz trzeci z rzędu wygrać mistrzostwa akademickie. Nikt wcześniej tego nie dokonał, więc bardzo nam na tym zależało. Spadł mi kamień z serca, gdy się udało zapisać w ten sposób na kartach historii. Nałożyliśmy sobie taką presję, że w 90 procentach przyjechaliśmy wygrać, a nie po atrakcje, które towarzyszą mistrzostwom. Poziom akademicki, jak również krajowy, jest coraz wyższy. Naprawdę było z kim walczyć, nie było nam łatwo. Tym bardziej cieszy końcowy sukces – mówi Korycki. – Mecze były bardzo ciężkie, koledzy z roku na rok coraz lepiej się przygotowują. Pokazuje to najlepiej nasza ścieżka do finału – bardzo trudna po tie-breakach, czasem po przygodach z pogodą. Na szczęście, dzięki naszemu doświadczeniu umieliśmy dążyć do zwycięstw. AMP są dla nas ważnym turniejem, w trakcie którego możemy się spotkać z przyjaciółmi z całego kraju, a w czasie sezonu często o to trudno. To duża zaleta tych zawodów – dodaje Manios.
W spotkaniu o brąz także wygrali zawodnicy Uniwersytetu Warszawskiego. Para Rafał Maluchnik/Patryk Tyszka wygrała 2:0 z Michałem Głowackim i Michałem Witkosiem z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
W klasyfikacji drużynowej kobiet i mężczyzn najlepszy okazał się Uniwersytet Warszawski. Wśród pań druga była Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, a trzecia – Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy. Z kolei podium u panów uzupełniły Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie oraz Akademia Wychowania Fizycznego w Krakowie.
źródło: pasja.azs.pl