Europejska Konfederacja Siatkówki przedstawiła kalendarz pucharów na kolejny sezon. Rozkład gier musiał być przemyślany, biorąc pod uwagę sytuacją związaną z koronawirusem.
Europejska Federacja Siatkówki (CEV) zadecydowała, że każda z narodowych federacji będzie mogła zgłosić dodatkową drużynę do kwalifikacji Ligi Mistrzów i Ligi Mistrzyń. To ukłon w stronę zespołów, które w ostatnich latach regularnie grały w najważniejszych pucharowych zmaganiach w Europie, a w sezonie przedwcześnie zakończonym przez pandemię koronawirusa nie zdołały się zakwalifikować do tych rozgrywek.
To sprawiło, że ułożenie kalendarza europejskich pucharów nie było łatwe. CEV wziął pod uwagę, że sytuacja pandemii może w każdej chwili się pogorszyć. Już we wrześniu więc zacznie się pierwsza runda rozgrywek, która będzie składać się z dwumeczów pomiędzy drużynami walczącymi w rundach kwalifikacyjnych. Natomiast w zależności d liczby zespołów, które zgłoszą się do rywalizacji, CEV w pierwszej i drugiej rundzie dopuszcza również możliwość rywalizacji na zasadzie każdy z każdym.
Losowanie ma odbyć się w drugiej połowie sierpnia, a CEV ubezpieczyło się także na wypadek pogorszenia sytuacji epidemicznej i zapowiedziało, że oprócz możliwości gry w tym samym obiekcie jako gospodarz i gość, klub w rundach 1-3 będzie mógł zrezygnować z gry i zostanie przeniesiony do rywalizacji w Pucharze CEV. Natomiast w czwartej części rywalizacji europejska konfederacja dopuszcza możliwość zamiany gospodarza, a także rozegranie ewentualnych turniejów zamiast standardowej rywalizacji grupowej.
źródło: cev.eu, worldofvolley.com