Od 2026 roku zmienią się zasady kwalifikacji do siatkarskich mistrzostw Europy. Większe znaczenie będzie w nich odtąd pełniła Liga Europejska. Rozgrywki, których sam format również ulegnie zmianie, dadzą bowiem szansę na wywalczenie przepustki do czempionatu Starego Kontynentu. Decyzję w tej sprawie zatwierdził w ubiegłym tygodniu zarząd CEV podczas walnego zgromadzenia federacji w Paryżu.
Nowy format tej imprezy ma na celu nie tylko zwiększenie rangi Ligi Europejskiej, lecz także uporządkowanie kalendarza międzynarodowych rozgrywek na Starym Kontynencie na wzór Ligi Narodów. To część wizji prezesa CEV Roko Sikiricia, który w swoim programie wyborczym z 2024 roku jako jedno z najważniejszych wyzwań wskazywał restrukturyzację siatkarskiego kalendarza w Europie.
Z Ligi Europejskiej na mistrzostwa
Rejestracja drużyn do udziału w nowym formacie Ligi Europejskiej potrwa do 1 grudnia b.r., po czym CEV opublikuje pełną listę uczestników i opracuje szczegółowy harmonogram rozgrywek. Każda z zakwalifikowanych reprezentacji weźmie udział w trzech trzydniowych turniejach – jeden rozegra u siebie, a dwa na wyjeździe. Sześć najlepszych ekip z fazy ligowej awansuje do finałowego etapu, w którym stawką będą cztery miejsca premiowane awansem do EuroVolley 2028. Ten sam system obowiązywać będzie także w 2027 roku – wówczas do zdobycia będą kolejne cztery przepustki na mistrzostwa Starego Kontynentu.
Kto uzupełni stawkę?
Zespoły występujące w tym samym czasie w Siatkarskiej Lidze Narodów uzyskają szansę kwalifikacji do EuroVolley 2028 na innych zasadach. Otrzymają ją bowiem, tak jak dotychczas, obrońcy mistrzowskiego tytułu oraz czterej gospodarze turnieju. Stawkę uzupełnią zaś drużyny, wyłonione na podstawie europejskiego rankingu opublikowanego po zakończeniu sezonu reprezentacyjnego w 2027 roku, które wcześniej nie uzyskają awansu.









