Adam Grabowski – były szkoleniowiec wielu drużyn TAURON Ligi, przegrał walkę z ciężką chorobą. Wiosną 2022 roku u trenera zdiagnozowano stwardnienie zanikowe boczne (SLA). Niedługo później jego przyjaciele rozpoczęli zbiórkę na leczenie tej szybko postępującej i nieuleczalnej choroby. Adam Grabowski już w kwietniu 2022 rozpoczął terapię, która miała na celu utrzymanie go jak najdłużej w sprawności. Niestety w czwartek otrzymaliśmy smutną informację o śmierci byłego szkoleniowca PTPS-u Piła.
olbrzymie doświadczenie
Adam Grabowski był znanym i utytułowanym trenerem siatkówki. Przez ponad 20 lat pracował z klubami w żeńskiej ekstraklasie. Od roku 1997 z małymi przerwami współpracował z PTPS-em Piła, przeważnie jako asystent Jerzego Matlaka. Pod koniec sezonu 2004/2005 został pierwszym szkoleniowcem zespołu z Piły, z którym zdobył brązowy medal.
Od sezonu 2010/2011 był pierwszym trenerem KPSK Stali Mielec, grającej w ówczesnej PlusLidze Kobiet. W połowie sezonu 2011/2012 został zwolniony z funkcji pierwszego trenera drużyny z Mielca. Od 22 lutego do końca maja 2012 był też trenerem II-ligowej Szóstki Biłgoraj. Od początku sezonu 2012/2013 został asystentem pierwszego trenera Atomu Trefla Sopot, ponownie Jerzego Matlaka, a po jego zwolnieniu, w grudniu 2012 r. przejął obowiązki pierwszego szkoleniowca.
Przez całą swoją karierę trenerską był związany z wieloma klubami obecnej TAURON Ligi i I ligi kobiet. Oprócz pracy z zespołem z Sopotu i Piły, prowadził również: Budowlanych Łódź, Pałac Bydgoszcz, MKS Dąbrowa Górnicza, KSZO Ostrowiec Św., Wisłę Warszawa i Radomkę Radom. Ostatnią drużyną, z którą współpracował przed wykryciem choroby była Stal Mielec. Wówczas występowała ona w I lidze kobiet. Wywalczył z tą ekipą srebrny medal.
Najwięcej tytułów mistrza Polski zdobył z zespołem z Piły (4), jedno mistrzostwo osiągnął z Atomem Trefl Sopot. Z pilskim klubem zdobył też czterokrotnie Puchar Polski.
Od 2009 do 2011 Adam Grabowski był też asystentem Jerzego Matlaka w kobiecej reprezentacji Polski.
Trudna diagnoza
W marcu 2022 roku u trenera zdiagnozowano nieuleczalną chorobę – stwardnienie boczne zanikowe (SLA). To schorzenie powoduje uszkodzenie układu nerwowego, objawia się zanikiem mięśni kończyn, a w dalszej perspektywie ich niedowładem. Wywołuje stopniową utratę sprawności ruchowej. Jest to choroba szybko postępująca. Leczenie ma na celu tylko łagodzenie występujących objawów oraz usprawnianie pacjenta. Nie ma na nią skutecznego leku ani odpowiedniej terapii.
Środowisko siatkarskie szybko zareagowało na wieść o schorzeniu trenera i zorganizowało zbiórki pieniędzy na jego rehabilitację i terapię, które miały pozwolić jak najdłużej pozostać sprawnym ruchowo. Niestety po 2,5 roku podjętego leczenia i walki o zdrowie, trener Adam Grabowski zmarł.
Zobacz również:
Liga włoska: Jest potwierdzenie. To on zastąpi byłego szkoleniowca Polaków
źródło: inf. własna