Brazylijskie media zgodnie przypominają, że mistrzostwa świata w Polsce i Słowenii są najgorszymi dla ich kadry od 1998 roku. Mimo wszystko, nie uznają tego jako klęski. „Odpadli po zderzeniu z wielkim faworytem do złota” – piszą dziennikarze. Wyróżnili też kilku polskich zawodników.
Brazylijczycy po raz pierwszy od 1998 roku nie zagrają w finale mistrzostw świata. Wówczas zajęli 4. miejsce. Aktualny mundial jest więc ich najgorszym w XXI wieku. Trzy razy wygrywali (2002, 2006, 2010), a dwa razy przegrywali w finale z Polską (2014, 2018). Z tego względu dziennikarze do określenia Polski użyli takich słów jak „dręczyciel”, „kat”.
– Dla Brazylii brąz byłby bezprecedensowy. Drużyna dotarła do półfinału mistrzostw świata 11 razy w ostatnich 12 edycjach. Sześciokrotnie przeszła do finału, zdobywając trzy złote i trzy srebrne medale – przypomina brazylijski „UOL Esporte”. Większość brazylijskich mediów zaznacza, że Brazylijczycy po raz pierwszy od 24 lat nie zagrają w finale mundialu.
Nie zabrakło też pochwał i uznania dla polskich siatkarzy. – Brazylia miała wspaniałe momenty w grze, ale potem nie mogła się oprzeć zorganizowanej i odważnej Polsce. Polacy mieli wielkość zespołu. Oprócz dobrego występu libero Zatorskiego, w ofensywie dobrze zagrali Kurek, Śliwka i Semeniuk i zapewnili sobie miejsce w finale.
Autorem artykułu jest Paweł Karpiarz. Więcej w serwisie sport.pl
źródło: sport.pl