W meczu o brązowy medal mistrzostw Europy nie brakowało zwrotów akcji. W pierwszych dwóch setach sytuację kontrolowali Słoweńcy, którzy wygrywali sety do 22 i 16. Siatkarze z Francji nie poddali się i po walce doprowadzili do tie-breaka. W piątej partii nie brakowało emocji, jednak ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się reprezentanci Słowenii.
Skuteczny początek Słoweńców
Spotkanie od celnego ataku rozpoczął Rok Mozić, udany blok dał Słoweńcom wynik 3:1. Słoweńcy od początku przeważali w ofensywie, po ataku Urnauta było 6:3. Działał także blok, o czym przekonał się Kevin Tillie (7:3). Ekipa Gheorghe Cretu popełniła jednak seryjnie błędy w zagrywce, dając sygnał rywalom do odrabiania strat. W ataku punktowali Stephen Boyer i Kevin Tillie i zrobiło się 11:11. Za sprawą Klemena Cebulja Słowenia odskoczyła na dwa oczka, a kiedy w boisko nie trafił Earvin Ngapeth, było już 16:13 dla Słowenii. Ekipa trenera Cretu utrzymywała przewagę, wykorzystała błędy rywali (21:17). Kevin Tillie był liderem Francuzów, ale jego wysiłki nic nie dały, zagrywką popracował także Boyer (21:22). Ataki Roka Mozica dały Słoweńcom piłki setowe. Ostatecznie po zepsutej zagrywce Louatiego było 1:0 w meczu.
Początek drugiej partii był wyrównany, oba zespoły skutecznie punktowały atakiem (4:4). Żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć nawet na dwa oczka. Dopiero znakomite akcje w bloku i ataku Roka Mozica dały Słowenii wynik 10:8. Kiedy na blok nadział się Ngapeth było już 14:11 dla rywali i o czas poprosił Andrea Gianni. Po nim jednak w aut zaatakował Yacine Louati, a w boisko trafił Tine Urnaut i zrobiło się 16:11. Błędy Francuzów dały już wynik 19:12. Słowenia spokojnie kontrolowała boiskowe wydarzenia, dominowała w każdym elemencie. Po ataku Jana Kozamernika było 22:13. Ngapeth wprawdzie starał się poderwać swój zespół do walki (15:22). W końcówce jednak w ataku moc pokazał Cebulj i ustalił wynik seta na 25:16 dla swojej ekipy.
Odrodzenie Francuzów
Blok Chinenyeze i atak Tillie dały Francuzom wynik 2:0 w secie trzecim, ale szybko roztrwonili to niewielkie prowadzenie po błędzie w ataku Ngapetha (2:2). Les Bleus ponownie jednak odskoczyli na dwa oczka, a po ataku Kevina Tillie już na 6:3. Słoweńcy jednak w ustawieniu z Cebuljem na zagrywce nie tylko wyrównali, ale i prowadzili 8:7. Wynik oscylował wokół remisu, po stronie słoweńskiej ręki nie wstrzymywał Rok Mozić (13:13). Kiedy na 15:13 zapunktował Brizard, o czas poprosił trener Cretu. Francja jednak cały czas nieznacznie prowadziła, po akcji Ngapetha było 19:16, a po błędzie rywali już 21:17. Francja kroczyła po wygraną w secie, po błędzie zagrywki Cebulja było 24:20. Udanie atakował jeszcze Urnaut, chociaż ta akcja wzbudziła trochę kontrowersji. Seta zakończył udanym atakiem Earvin Ngapeth
Początek czwartej partii był wyrównany. Blok dał Francuzom prowadzenie 4:2, ale Słowenia szybko wyrównała. Wynik oscylował wokół remisu, punkt z przodu byli Słoweńcy. Patry atakiem i zagrywką wyprowadził swój zespół na 10:9, jego kolejne dobre akcje oraz wygrana piłka na siatce przez Brizarda dały już wynik 14:11 dla Trójkolorowych. Atakujący Francji utrzymywał znakomitą formę, punktował też Ngapeth (17:12). Wszystko zmierzało do tie-breaka, Słowenia w tym secie nie miała punktu zaczepienia, Francuzi grali lepiej w każdym elemencie (22:15). Brizard dał swojej ekipie piłki setowe (24:16). Atak na wagę doprowadzenia do tie-breaka skończył Earvin Ngapeth.
Emocjonujący tie-break
Na początku tie-breaka znakomicie atakował Tine Urnaut (2:1), na jego akcje odpowiadał Kevin Tillie. Wynik oscylował wokół remisu, punktował Ngapeth, ale to Słoweńcy jako pierwsi osiągnęli dwa oczka zapasu za sprawą ataku Mozica (6:4), a zagrywka tego gracza dała już wynik 9:6. Blędy w ataku Cebulja pozwoliły jednak francji zbliżyć sie na 8:9. Słowenia jednak szybko opanowała sytuację, tempa nie zwalniał Mozić, działał blok (12:8). Blok pozwolił Francuzom odrobić nieco strat (11:13). Punkt na wagę brązowego medalu mistrzostw Europy zdobył Rok Mozić.
Francja – Słowenia 2:3
(22:25, 16:25, 25:21, 25:18, 11:15)
Składy zespołów:
Francja: Chinenyeze (10), Tillie (16), Ngapeth (18), Brizard (3), Boyer (8), Le Goff (7), Grebennikov (libero) oraz Patry (12), Toniutti, Louati i Jouffroy
Słowenia: Pajenk (7), Kozamernik (7), Vincić (6), Stalekar, Urnaut (19), Cebulj (15), Mozić (26), Kovacić (libero) oraz Planinsić, Stern i Mujanović
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej mistrzostw Europy mężczyzn
źródło: inf. własna