W Quintana rozpoczęły się zawody cyklu BPT Elite16. W gronie uczestników nie zabrakło również Michała Bryla i Bartosza Łosiaka. Otwarcie sezonu nie było jednak łaskawe dla Polaków. Biało-czerwony duet przegrał 0:2 z niemiecką parą – Pfretzschner/Winter.
Sezon plażowy się rozkręca, a czwartkowym występem w BPT Elite16 sezon zainaugurowała para Michał Bryl i Bartosz Łosiak. Pierwszymi przeciwnikami Polaków w turnieju w meksykańskim Quintana był niemiecki duet – Pfretzschner L./Winter. Poprzedni sezon pozostawił w biało-czerwonych lekki niedosyt, zwłaszcza w kontekście igrzysk w Paryżu. Czas jednak na nowe otwarcie, a co za tym idzie na kolejne siatkarskie emocje na piasku.
Zacięcie, choć bez błysku
Początek spotkania nie był w wykonaniu Polaków idealny, ale za moment udało im się opanować nerwy – 3:4. W kolejnych minutach gra toczyła się niema punkt za punkt, lecz przez większość seta na prowadzeniu znajdowali się Niemcy – 6:5, 7:8. Niemal w każdym elemencie błyszczał Sven Winter, któremu nie mógł zagrozić nawet skuteczny Bartosz Łosiak. W decydującym momencie niemiecki duet odskoczył na 2 ‘oczka’ – 15:17. Pomimo starań biało-czerwonym nie udało się do końca odrobić strat, a pierwszy set padł łupem przeciwników 21:19.
Wiele wrażeń dostarczyła druga część spotkania. Początkowo obie ekipy szły łeb w łeb – 1:2, 4:3, a aktywny w bloku był Michał Bryl. Później na moment inicjatywę przejęła dwójka z Niemiec – 12:14, lecz po chwili na tablicy wyników znów był remis – 15:15, 19:19. Zacięcie było aż do końca, a o losach meczu zadecydowała gra na przewagi. Na nieszczęście Polaków proste błędy odebrały im szansę na przedłużenie grania – 23:25. W piątek biało-czerwoni rozegrają drugi mecz fazy grupowej. Ich rywalem będzie para – Arthur/Adrielson (Brazylia).
Michał Bryl w czwartkowym pojedynku zdobył 15 punktów (w tym 2 blokiem i 1 as). Bartosz Łosiak dołożył od siebie 13 ‘oczek’. Po stronie Niemców skuteczniejszy okazał się Winter, autor aż 18 punktów (2 bloki, 3 asy).
Bryl/Łosiak (POL) – Pfretzschner L./Winter (GER) 0:2
(19:25, 23:25)