W drugim spotkaniu dzisiejszych rozgrywek, Polski Marta Łodej i Julia Kielak utrzymały nerwy na wodzy. Po trzysetowym meczu zapisały na swoim koncie zwycięstwo, które było kluczowe dla awansu do dalszej fazy rozgrywek po przegranym rano starciu z Amerykankami.
Marta Łodej i Julia Kielak rywalizację w grupie D rozpoczeły dzisiaj rano, od spotkania z Amerykankami – Deahną Kraft i Lexy Denaburg. Niestety w pierwszym spotkaniu uległy rywalkom 0:2. To nie przekreśliło jednak ich szans na awans do dalszej fazy rozgrywek i kluczowe dla niego okazało się spotkanie z Czeszkami.
Dominacja od połowy spotkania
Początek spotkania był wyrównany. Polki i Czeszki długo grały punkt za punkt i żadna z ekip nie mogła przejąć inicjatywy oraz zbudować bezpiecznego prowadzenia. W końcówce skuteczniejsze okazały się jednak Dunarova/Mokrá, które doprowadziły do zakończenia partii 22:24. Podobnie było również na początku drugiej odsłony, jednak Polkom udało się dość szybko wywrzeć presję na rywalkach i odskoczyć na kilkupunktowe prowadzenie. W końcówce utrzymały wysoką skuteczność, wygrywając 21:15.
Trzeci set także przebiegał pod lepszą dyspozycją chwili duetu Łodej/Kielak. Polki skutecznie broniły akcje przeciwniczek, co po raz kolejny pozwoliło im odskoczyć na kilka oczek. W końcówce nie dały się dogonić i wygrały 15:10, meldując się tym samym w kolejnej fazie rozgrywek.
Łodej/Kielak – Dunarova/Mokrá 2:1
(22:24, 21:15, 15:10)
Nie odbył się natomiast zaplanowany na dzisiaj mecz Polskiego duetu Janiak/Brożyniak z Witvrouwen/Humblet. Belgowie poddali mecz. Jutro Jędrzej Brożyniak i Piotr Janiak zmierzą się z Austriackim duetem Pascariuc P./Leitner L.
Zobacz również:
Igrzyska olimpijskie: Bitwa nie tylko na boisku [wideo]
źródło: inf. własna