Za Bogdanką LUK Lublin kolejne sparingi. Lublinianie rozegrali dwa spotkania z Asseco Resovią Rzeszów. Łącznie zespoły zagrały aż dziewięć setów. W pierwszym sparingu lepsi okazali się lublinianie, zaś w drugim Resovia. – Oczywiście nie analizuję tylko samych wyników sparingów, ale wszystko co jest związane z grą mojego zespołu. Robiliśmy dużo zmian w składzie i sprawdzaliśmy w tych meczach towarzyskich wiele różnych rozwiązań. Musimy najpierw zbudować naszą strukturę gry – powiedział w rozmowie z Karoliną Korbecką na łamach plusliga.pl trener Massimo Botti.
W połowie września rozpocznie się sezon PlusLigi. Niektóre zespoły wciąż nie trenują w pełnych składach. Przyszedł już czas na pierwsze sprawdzanie formy na tle rywali. Dwa spotkania rozegrały między sobą Bogdanka LUK Lublin i Asseco Resovia Rzeszów. – Oczywiście nie analizuję tylko samych wyników sparingów, ale wszystko co jest związane z grą mojego zespołu. Robiliśmy dużo zmian w składzie i sprawdzaliśmy w tych meczach towarzyskich wiele różnych rozwiązań. Musimy najpierw zbudować naszą strukturę gry. Na razie zawodnicy są na różnych etapach przygotowań. Niektórzy z nich dopiero od niedawna z nami trenują, a są też tacy, którzy dopiero co dołączyli do zespołu. Wciąż nie jesteśmy jeszcze w kompletnym składzie, ale w tym zestawieniu, w którym trenujemy, z każdym dniem staramy się jak najlepiej poznać i poprawiać naszą grę. Dla nas takie mecze jak sparingi z Asseco Resovią są perfekcyjne – powiedział w rozmowie z Karoliną Korbecką na łamach plusliga.pl trener Massimo Botti.
Stopniowe wprowadzanie Leona
Podczas sparingu w Rzeszowie w składzie lublinian zabrakło między innymi Wilfredo Leona. Reprezentant polski dopiero dołączy do swojego nowego zespołu. – Najpierw sprawdzimy jaka jest jego kondycja fizyczna. Stopniowo będziemy wprowadzać go do gry bez forsowania jego zdrowia. Mamy nadzieję, że Wilfredo będzie gotowy do gry już od pierwszej części sezonu – wyjaśnił sytuację szkoleniowiec.
Po sezonie Bogdanka LUK Lublin przeszła znaczą przebudowę. Do drużyny dołączyło ośmiu siatkarzy w tym gwiazda reprezentacji Polski – Wilfredo Leon. Drużyna z Lublina oprócz gry w PlusLidze będzie również występować w Challenge Cup. – Jesteśmy dumni, że zagramy w rozgrywkach pucharowych, a to dzięki temu, że zajęliśmy piąte miejsce na koniec minionego sezonu. Dla nas to był niewiarygodny wynik końcowy jeśli weźmiemy pod uwagę całe rozgrywki. Teraz w pucharze Challenge Cup też będziemy starali się zajść jak najdalej. Chcemy godnie reprezentować klub, miasto Lublin i całą polską siatkówkę. Będziemy mogli po raz pierwszy doświadczyć gry w europejskich pucharach i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi – przyznał Botti.
Za lublinianami mecze z Czarnymi, Projektem i Resovią. Przed ekipą trenera Bottiego jeszcze dwa turnieje. Pod koniec sierpnia LUK wystąpi w IV Memoriale Franciszka Ilczuka w Białymstoku. Oprócz lublinian zagrają tam Ślepsk Suwałki, Trefl Gdańsk oraz gospodarz – pierwszoligowy BAS Białystok. Na tydzień przed startem ligi w Lublinie odbędzie się natomiast Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza. Oprócz LUK-u zagrają w nim Resovia, Jastrzębski Węgiel i Sir Safety Perugia.
Zobacz również:
Mosty-Nowak MKS Będzin lepszy w sparingu od BBTS-u
źródło: plusliga.pl