PAOK Saloniki zakontraktował siostry Lee z Korei Południowej. Od kilku miesięcy koreańskie siatkarki często pojawiają się w prasie, a to za sprawą swojego zachowania. Przyjmująca Lee Jae-Yeong i rozgrywająca Lee Da-Yeong zostały oskarżone o przemoc w szkole podczas nauki w liceum.
Obie siatkarki zostały zawieszone przez koreańską federację, a także wyrzucono je z drużyny Pink Spiders. Niedawno ukazała się informacja, że PAOK jest zainteresowany koreańską rozgrywającą. Teraz wiadomo, że obie siostry mają trafić do tego klubu.
W lidze greckiej obowiązuje limit trzech obcokrajowców na boisku. W drużynie PAOK-u będą cztery siatkarki z zagranicy, więc któraś z nich będzie musiała pogodzić się z rolą rezerwowej. O miejsce w składzie nie musi się raczej martwić Lee Da-Yeong, ale pozostałe zagraniczne zawodniczki będą walczyć o dwa miejsca w szóstce. Jedną z nich będzie znana z polskich parkietów Juliette Fidon-Lebleu.
Wciąż nie wiadomo też czy grecki klub nie będzie miał kłopotów z zarejestrowaniem Koreanek do gry, bowiem federacja tego kraju zapowiedziała, że nie wyda zawodniczkom Międzynarodowego Certyfikatu Transferu (ITC). Być może PAOK będzie musiał szukać rozwiązania w FIVB lub Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu (CAS).
źródło: fosonline.gr, inf. własna